Do sprzedaży trafiła właśnie jego trzecia autorska płyta. Lepszego momentu na udział w cyklu Kwadrans z… nie mogliśmy znaleźć.

Ted Novak (właściwie Tadeusz Nowak) – polski gitarzysta i kompozytor mocno związany z bluesem, psychodelicznym rockiem i jazzem, wykładowca warszawskiej Autorskiej Szkoły Muzyki Rozrywkowej i Jazzu I i II stopnia im. Krzysztofa Komedy. Lider imiennego zespołu, z którym fonograficznie zadebiutował w 2014 roku płytą „Rural Crisis”. Dwa lata później na sklepowe półki trafił album „Monument Valley”. W tym roku ukazał się trzeci materiał sygnowany jego nazwiskiem zatytułowany „Runit”.

*** *** *** *** ***

1. Jestem muzykiem, ponieważ kocham sztukę i uwielbiam pracę z dźwiękiem.

2. W procesie twórczym najbardziej inspiruje mnie wieloletnie, powtarzalne działanie prowadzące do zmiany myślenia o dźwięku.

3. … a najbardziej przeszkadza ego.

4. Płyta, jaka w ostatnim czasie zrobiła na mnie największe wrażenie to Miles Davis „Nefertiti”. Absolutne połączenie, wspólnota, najwyższy lot.

5. Książka, jaka w ostatnim czasie zrobiła na mnie największe wrażenie to „Herbie Hancock. Autobiografia legendy jazzu”. Ciekawa opowieść o dążeniu do celu i osiąganiu go.

6. Film, jaki w ostatnim czasie zrobił na mnie największe wrażenie to „Niebiańskie dni” Terrence’a Malicka. Najlepsze zdjęcia o świcie i o zachodzie słońca.

7. Młodzi twórcy i ich wizja sztuki to dla mnie niezwykła kreatywność umocowana w tradycji, jak w przypadku Marcusa Kinga.

8. Pierwszą płytą, jaką kupiłem za własne pieniądze, był „Blues” Tadeusza Nalepy. Płyta miała fajną okładkę.

9. Artyści, których podziwiam najbardziej to Miles Davis, Ryszard Horowitz, William Shakespeare, Robert de Niro, Pablo Picasso, bo byli lub są wielkimi artystami.

10. Utwór muzyczny idealny na początek piątkowego wieczoru to „Proto Cosmos” Allana Holdswortha.

11. Utwór muzyczny idealny na początek leniwej niedzieli to „Infant Eyes” Wayne’a Shortera.

12. Najbardziej w zawodzie muzyka irytuje mnie kierowanie pojazdem.

13. Jeśli mógłbym wybrać epokę do życia, mój wybór padłby ze względu na sztukę na Nowy Jork w latach 1965-1975.

14. „Żadna praca nie hańbi”, ale wolałbym nie pracować jako policjant.

15. Gdybym nie był tym, kim jestem, zapewne zostałbym aktorem, szewcem, stolarzem.

*** *** *** *** ***

Bądź na bieżąco z publikacjami na blogu AxunArts. Zapisz się już dzisiaj do newslettera. Polub blog na Facebooku oraz obserwuj autora na Instagramie i Twitterze.