Kilkanaście godzin temu, o 1:30 czasu polskiego, ruszył kolejny sezon najlepszej koszykarskiej ligi świata – NBA. Z tego powodu Krótka piłka będzie dzisiaj tematycznie ściśle związana z zagadnieniem, jakim jest koszykówka. Oczywiście mając na uwadze fakt, iż AxunArts to blog muzyczny, sprytnie połączymy obie te dziedziny. Sprawdźcie najlepsze (moim zdaniem) koszykarskiej utwory.

Tego typu tekstów i zestawień w Internecie znajdziecie naprawdę dużo. Powstają one niemal co roku – a to z okazji finałów NBA, a to z powodu rozpoczęcia nowego sezonu. Jeśli więc w którejś z kwestii będę się powtarzał – wybaczcie.

Chcesz żyć – uprawiaj sport lub rapuj!
Ktoś powiedział kiedyś, że w Stanach Zjednoczonych dla afroamerykańskiego społeczeństwa istnieją trzy życiowe drogi, które prowadzą do godnego życia – gang, sport i rap. Nic więc dziwnego, że raperzy wywodzący się z biednych dzielnic często w swoich życiorysach zapisują występy w szkolnych drużynach (Nelly), a nawet w zawodowych klubach (przykład Mastera P, który grał m.in. w Charlotte Hornets, Toronto Raptors oraz zespołach z niższych amerykańskich lig – Las Vegas Rattlers i Fort Wayne Fury).

Utworów rodem z USA o samej koszykówce lub tematycznie związanych z nią pośrednio powstało naprawę wiele. Wpływ na to ma zapewne duża popularność tej dyscypliny sportu w samych Stanach (mówi się, że basket to, po futbolu amerykańskim i baseballu, trzecia siła w tym kraju) oraz multum filmów z koszykarskim parkietem w tle (chociażby: „Biali nie potrafią skakać”, „Gra o honor”, „Kosmiczny mecz”, „Caoch Carter”, „Król kosza”, „Juwanna Mann”, „Ernest w NBA”, „Magiczne buty”, „Nad obręczą”, …). Duży wkład w rozwój poruszanego przez nas dzisiaj tematu mają także gry, takie jak „NBA Live” i „NBA 2k”, w których podkład muzyczny to przecież podstawa.

Przegląd amerykańskich basketsongów rozpocząć należy od Kurtisa Blow i utworu zatytułowanego po prostu „Basketball”. Ten nagrany w 1984 roku numer znalazł się na piątym solowym albumie nowojorskiego rapera „Ego Trip” i do dzisiaj pozostaje niekwestionowanym numerem jeden dla ludzi łączących zamiłowanie do koszykówki i rapu. Zapytacie dlaczego tak jest? W odpowiedzi przytoczę Wam fragment tekstu:

I like Slam dunks take me to the hoop
My favorite play is the alley oop
I like the pick-and-roll, I like the give-and-go,
Cause it’s Basketball

W 2002 roku powyższy utwór nagrał na nowo Lil Bow Wow, a sprawdzić możecie go tutaj.

Amerykanie mają to do siebie, że są wielkimi patriotami i okazują to niemal przy każdej okazji. Nie inaczej jest z raperami, którzy sygnalizują w muzyce przywiązanie do swojego miasta i dzielnicy. W utworach wielu kotów zza oceanu znajdziemy także odwołania do ulicznych drużyn koszykarskich i rytuału, jakim stała się gra na osiedlowych boiskach. W klipach natomiast często występują i swoje umiejętności prezentują znani streetballowcy. Przykładem chociażby „Shootin'” Duo Live z gościnnym udziałem m.in. Joella Ortiza i chłopaków z M.O.P. oraz „Air Born” The Kid Daytona z Bunem B.

Jeśli koszykówka i rap, nie możemy pominąć J Zone odpowiedzialnego za naprawdę ciekawą kompozycję „A Friendly Game of Basketball”, No Good i utworu „Ballin Boy”, Public Enemy i kawałka „He Got Game” (bardzo ciekawy teledysk!).

Mówi się, że Nowy Jork to koszykarska stolica Stanów Zjednoczonych, a hala Madison Square Garden to mekka basketu. Nic więc dziwnego, że sama dyscyplina nazywana jest sercem i duszą tego amerykańskiego miasta. Z takiego założenia wyszli właśnie Red Cafe i Pete Rock, a efektem ich współpracy okazał się utwór „Heart & Soul of New York City”. Przy pomocy firmy odzieżowej K1X powstała muzyczna pocztówka nowojorskiej, ulicznej koszykówki, która w bardzo ciekawy sposób odzwierciedla to, jakim uczuciem darzą mieszkańcy Wielkiego Jabłka kozłowanie pomarańczową piłką.

W ostatnim czasie najbardziej popularnym utworem tematycznie związanym z koszykówką, jest wspólna kompozycja Drake’a, Kanye Westa, Lil Wayne’a i Eminem nosząca tytuł „Forever”. Piosenka promuje film dokumentalny „More Than a Game” opowiadający o karierze amerykańskiego koszykarza LeBrona Jamesa, który od tego sezonu występuje w barwach nowego zespołu – Miami Heat.

Sprawdź także:
– Riff „White Men Can’t Jump”;
– Zoolay „B Ball Love”;
– Twista feat. Faith Evans „Hope”;
– Dj Revolution feat. Malcolm & Martin „Win or Lose!”;
– B-Real, Busta Rhymes, Coolio, Method Man & LL Cool J „Hit’ em High”.

W Polsce też potrafią
Nasza kadra nie może równać się z najlepszymi drużynami narodowymi Europy, nie mówiąc już o graczach rodem z USA. Nie przeszkadza to jednak raperom znad Wisły nagrywać utwory związane tematycznie z basketem. Myślisz „polskie piosenki o koszykówce” – mówisz Massey. I nic w tym dziwnego, bowiem inowrocławski raper przez kilka lat zawodowo biegał z pomarańczową piłką po polskich parkietach (nawet tych ekstraklasowych w barwach Noteci Inowrocław). Hołd swojej ulubionej dyscyplinie sportu składał kilkakrotnie. Najczęściej wśród jego tytułów wymieniane są kompozycje „Basketball” i „Crossover” (oba numery nagrane z Nullo z Trzeciego Wymiaru) oraz zarejestrowany kilka lat temu pean na cześć wielokrotnego mistrza Polski – Prokomu Trefla Sopot. Utwór i teledysk powstały do utworu sprawdzić można poniżej.

Jednak temat rymowania o koszykówce nie wyczerpuje się na Massey’u. Dużo do powiedzenia na temat basketu ma także Eskaubei. Bartek rapował kiedyś, że „chce być Michaelem Jordanem rapu”, by kilka lat później nagrać numer zatytułowany „Boisko”. Kawałek pochodzący z mixtape’u „Z obłoków na ziemię” praktycznie z miejsca stał się hymnem asfaltowych boisk, z którym niemal wszyscy, którzy za małolata grywali w koszykówkę pod blokiem, zaczęli się identyfikować („to boisko było kiedyś dla nas drugim domem, tu był początek”).

Będąc przy ksywce Eskaubei, nie można nie wspomnieć o utworze „Up 2 You”. Basketsong pochodzi z albumu Denvera „Kissin’ Like Hulk”. Gościnnie udzielili się w nim PeeRZet i wcześniej wspominany Skubi. Współpraca trzech panów zaowocowała w 2007 roku najlepszym, jak do tej pory, polskim utworem o koszykarskiej tematyce. Posłuchajcie zresztą sami:

Rzeszowski raper nie zamierza zaprzestawać na dotychczas nagranych utworach. Na swoją drugą solową płytę przygotowuje ponoć dwie kolejne kompozycje z koszykówką w tle („Draft” i „Koszulki Paytona”). Czekamy!

Pozostałe, warte sprawdzenia, polskie rap songi, w których poruszane są koszykarskie wątki:
– WSZ & CNE „Jeszcze raz”;
– WSZ & CNE feat. Numer Raz, Filip Rudanacja „Rywalizacja”;
– Afro Kolektyw „Karl Malone”;
– Gandi Ganda „Pierwszy krok”.

Bonus: Koszykarze też rapują
Pamiętam, jak kilka lat temu w środowisku hip-hopowym wywiązała się dyskusja, czy Massey to rapujący koszykarz, czy też grający w koszykówkę raper. Głosów za jedną i drugą opcją było sporo, do konsensusu chyba nikt nie zdołał dojść. W przypadku takich nazwisk, jak Kobe Bryant (o jego płycie „K.O.B.E.” pisałem już w roku 2007), Shaq O’Neal, Allen Iverson (nagrywający pod ksywką Jewels), Chris Webber, czy Ron Artest wątpliwości mieć raczej nie będziemy. Oto najpopularniejsi rapujący koszykarze, którzy muzykę traktują jako jedną z form rozrywki.

Niekwestionowanym numerem jeden wśród wyżej wymienionych jest Shaquille O’Neal. Czterokrotny mistrz NBA oprócz sportu bardzo swego czasu polubił dwie rzeczy – aktorstwo (kilka ról filmowych, m.in. główna w filmie „Kazaam”) oraz rapowanie. Efektem tego drugiego jest pięć solowych płyt oraz album z największymi hitami. Jego pierwszy muzyczny materiał – „Shaq Diesel” z roku 1993 – nie był produkcją byle jaką. Za stronę muzyczną odpowiedzialny był m.in. Erick Sermon, członek duetu EPMD, a więc znaczącej marki dla kultury hip-hop. Aktualnie broniący barw Boston Celtics zawodnik, ma również na koncie utwór „How You Like That”, który został umieszczony jako bonus track na płycie „Beat of Life Vol. 1” autorstwa niemieckiego muzyka o polskich korzeniach, znanego pod ksywką Dj Tomekk.

Rapuje, oprócz wcześniej wspomnianych panów z USA, również Francuz Tony Parker. Rozgrywający San Antonio Spurs pokusił się do tej pory o jeden solowy, w całości francuskojęzyczny, album noszący tytuł „TP”. Do współpracy nad płytą udało mu się zaprosić nawet amerykańskiego rapera Fabolousa, z którym nagrał singlowy utwór „Top of the Game” (teledysk do sprawdzenia poniżej).

Sprawdź także:
– Shaquille O’Neal „Strait Playin'”;
– Shaquille O’Neal „I’m Outstanding”;
– Allen Iverson „40 Bars”;
– Kobe Bryant feat. 50 Cent, Nas & Broady Boy „Thug Poet”;
– Kobe Bryant feat. Tyra Banks „K.O.B.E.”;
– Ron Artest „Champion”;
– Chris Webber feat. Kurupt „Gangsta, Gangsta”;
– Nas „Surviving The Times” (prod. Chris Webber)