Nasty Ladies to grupa, którą polscy słuchacze (a w zasadzie widzowie) poznali przy okazji telewizyjnego show „Mam Talent”. Nie ukrywam, że panie były jednymi z moich faworytek od samego początku, a półfinał do którego dotarły, uważam za dobrą prognozę na przyszłość. Przyjrzyjmy się teraz ich materiałowi demo.

Grupa Nasty Ladies istniejemy od 2006 roku. Inicjatorką całego projektu jest Estera Marszewska – liderka, autorka tekstów i kompozytorka. Na co dzień, cztery dziewczyny (z pięciu) to przykładne panie nauczycielki, uczące dzieci muzyku lub języka angielskiego. Jedna kiedy wszystkie kartkówki zostaną już poprawione, a lekcje na kolejny dzień przygotowane, panie przemieniają się w sceniczne zwierzaki.

Mimo, że na swoim koncie mają już kilkanaście supportów takich gwiazd jak Maryla Rodowicz, Budka Suflera i Ewelina Flinta, a znana z ciętego języka Elżbieta Zapendowska wyraża się o nich w samych superlatywach, poznaliśmy je dopiero niedawno dzięki programowi w telewizji TVN.

Materiał demo Nasty Ladies tworzy sześć kawałków, które każdy zainteresowany może ściągnąć za darmo ze strony grupy. Pięć z nich to utwory autorskie pań, których aranżacją zajął się Tom Horn – znany m.in. z wyprodukowania płyty kobiecego duetu Dezire („Gryź!” z 2001 roku). Utwory utrzymane są w klimacie popowych piosenek zza oceanu. Panie nie boją się także eksperymentów, czego przykładem jest numer rodem z Jamajki – „Ragga Rytm” oraz cover hitu Maryli Rodowicz – „Sing Sing”.

Zaznaczyć trzeba oczywiście, że materiał ten, to dopiero rozgrzewka przed tym, co czeka nas w najbliższym czasie. Mam tutaj oczywiście na myśli debiutancki album grupy, który jest właśnie nagrywany.

Na polskiej scenie popowej nie było do tej pory dobrego girlsbandu (tak, Queens też były żałosne). Nasty Ladies mają dużą szansę, aby wypełnić tę niszę na rynku i na stałe zadomowić się w muzycznym świadku. Na pewno atutem w walce o niezdecydowanego słuchacza i kto wie, może nawet lukratywny kontrakt płytowy, byłby sukces w polskich preselekcjach do konkursu Eurowizja 2009, do którego panie postanowiły się zgłosić.

Reasumując, jestem na tak jak Kuba Wojewódzki podczas castingu do programu „Mam Talent”. Acha, i jeszcze jedna sprawa – jako przyszły nauczyciel polonista, chciałbym mieć tylko takie koleżanki z pracy.

PS: Jeśli macie ochotę pobrać za jednym zamachem wszystkie piosenki znajdujące się na stronie Nasty Ladies, zapraszam tutaj.