Już w październiku br. ukaże się debiutancka anglojęzyczna płyta nowej twarzy polskiego jazzu – Oktawii. Oktawia od najmłodszych lat zajmuje się muzyką. Jest studentką Akademii Muzycznej w Warszawie. Zdobywała wiele nagród na ogólnopolskich festiwalach. Od lat pracuje z najlepszymi muzykamii jazzowymi w Polsce.
Utwór promujący płytę Oktawii „Leave my sorrow behind” napisały dwie sławy światowego jazzu – Michał Urbaniak oraz Candelaria Saenz Valiente. Obecnie trwają prace nad teledyskiem do piosenki.
Jej nowatorskie aranżacje uwrażliwiają na kompozycję polskich twórców. Album, zatytułowany po prostu „Oktawia”, oprócz autorskich utworów m.in. walca jazzowego inspirowanego etiudą Fryderyka Chopina, zawiera kompozycje Stanisława Moniuszki, wspomnianego wcześniej muzyka jazzowego Michała Urbaniaka, Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory. Ponadto Oktawia jako jedna z pierwszych w kraju podjęła się nagrania dwóch kompozycji mało znanego w naszym kraju wybitnego kompozytora – zdobywcy Oscara, Bronisława Kappera, któremu album jest dedykowany.
Swoją debiutancką płytą utrzmaną w akustycznym klimacie i audiofilskim brzmieniu, Oktawia Kawęcka prezentuje kunszt oraz profesjonalizm młodego pokolenia muzyków jazzowych.
(…) Oktawia jest profesjonalistką w każdym calu – jako wokalistka, flecistka, aranżerka, a nawet tancerka. Prawdziwe dziecko estrady! Choć znamy ją z Filharmonii, gdzie przez 3 lata grywała z młodą czołówką polskiego jazzu… ale tak naprawdę te – muzyczne fantazje Oktawii dopiero zakwitną! Już wkrótce ukaże się album, gdzie manifestuje na swój sposób nostalgie do naszej muzycznej klasyki zarówno z czasów romantyzmu, jak i jazzu, z ekranu kina i z telewizji. Sięga po finezyjne piosenki Starszych Panów i to nie tylko z kabaretu Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego, ale także zapomnianego Bronisława Kappera z Hollywood i Broadwayu (…)
Włodzimierz Kleszcz (Polskie Radio)
Ja ze swojej strony zachęcam do odwiedzenia oficjalnej strony wokalistki www.oktawia.pl oraz profilu MySpace.
AXUNARTS 2005-2021 // Mateusz Kołodziej 
Dodaj komentarz