Debiutuję na łamach portalu Śląska Opinia.
Kiedy w 2016 roku na rynku wydawniczym ukazała się biografia Marka Cieślaka zatytułowana „Pół wieku na czarno”, w środowisku żużlowym zapanowało spore poruszenie. Raz, że książki związane tematycznie z tą dyscypliną sportu to rzadkość w kraju, który może poszczycić się trzynastoma złotymi medalami drużynowych mistrzostw świata; a dwa, Cieślak to postać bardzo ciekawa – sympatyczny gawędziarz i jednocześnie człowiek, który nie boi się prezentować swojego, często kontrowersyjnego dla innych zdania. Połączenie barwnego języka utytułowanego byłego żużlowca, a obecnie trenera z dziennikarskim szlifem Wojciecha Koerbera, który jako współautor pomagał w redakcji wspomnień, padło na podatny grunt. Książka została przyjęta bardzo dobrze. Docenili ją zarówno niezależni recenzenci, jak i fani żużla. W plebiscycie na Sportową Książkę Roku 2016 tytuł ustąpił tylko miejsca biografii skoczka narciarskiego Thomasa Morgensterna. W ostatnich zdaniach tamtej pozycji Cieślak zapowiedział, że pomimo pięćdziesięcioletniego związku z żużlem, nie zamierza się z nim rozstawać. Ciągły kontakt ze sportem i motocyklami zaowocował drugą częścią wspomnień napisaną ponownie wspólnie z Koerberem.
Dalszy ciąg tekstu dostępny na portalu Śląska Opinia.