Gold Song #559: „You Are Everything”

Singiel z niedocenionej płyty.

Okładka płyty „Diana & Marvin”

Pisałem o tym już kilka lat temu, ale być może ktoś przeoczył lub jeszcze nie znał wtedy mojej strony, a nie chce mu się zagłębiać w obszerne archiwa. Jeśli miałbym wybrać pięć najlepszych zagranicznych płyt nagranych przez jednorazowe duety, lista prezentowałaby się tak:

1. Diana Ross & Marvin Gaye „Diana & Marvin” (1973, Motown Records)
2. Elis Regina & Antônio Carlos Jobim „Elis & Tom” (1974, Philips Records)
3. Robert Plant & Alison Krauss „Raising Sand” (2008, Rounder Records)
4. B.B. King & Eric Clapton „Riding With The King” (2000, Duck Records)
5. Buckingham Nicks (Stevie Nicks, Lindsey Buckingham) „Buckingham Nicks” (1973, Polydor Records)

Na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku Diana Ross i Marvin Gaye znajdowali u szczytu swoich karier. Rządzili na amerykańskiej scenie muzycznej, wyznaczali trendy, sprzedawali mnóstwo płyt. Żeby lepiej unaocznić to, z czym mieliśmy wówczas do czynienia, warto dodać, że wokalista miał już na swoim koncie kultowy materiał „What’s Going On” (1971), a piosenkarka zdążyła podbić nie tylko rynek muzyczny, ale także kinowy, występując w kultowym hicie „Lady śpiewa bluesa” (oryginalny tytuł: „Lady Sings The Blues”, 1972), czyli biograficznym filmie o Billie Holiday. Piosenkarka za swoją rolę wyróżniona została Złotym Globem w kategorii Najbardziej Obiecująca Nowa Aktorka. Pomysł, aby tak wielkie gwiazdy nagrały wspólną płytę, był ryzykowny, ale ewentualny sukces kusił jeszcze mocniej.

Mimo pokusy szefowie wytwórni podeszli do tematu dość ostrożnie, zostawiając sobie plan B w przypadku ewentualnego niepowodzenia. Jak bowiem inaczej traktować fakt, że w stosunkowo krótkim czasie przed premierą materiału „Diana & Marvin” (październik 1973 roku) do sprzedaży trafiły solowe albumy artystów (w czerwcu „Touch Me In The Morning” Diany Ross; w sierpniu „Let’s Get It On” Gaye’a)?

Przyznać trzeba, że włodarze Motown Records mieli trochę racji. Ich przewidywani co do ewentualnej komercyjnej porażki płyty znalazły – przynajmniej częściowo – odbicie w rzeczywistości. Ktoś pomyśli, że panowie od promocji mieli do duetu uprzedzenia i nienależycie przyłożyli się do swoich obowiązków. Nic z tych rzeczy! Promocja płyty opiewała na naprawdę duże sumy, ale pomimo tego wspólny krążek gwiazd muzyki soul i r&b nie cieszył się zainteresowaniem na poziomie, do jakiego przyzwyczaili się wszyscy w przypadku Ross i Gaye’a. Sukces, by ująć to delikatnie, był umiarkowany. Zawód można było odczuć szczególnie co do wyników na rynku w USA, gdzie sprzedaż albumu na poziomie pół miliona egzemplarzy przełożyła się na (dopiero!) dwudzieste szóste miejsce na liście Billboard 200 i siódmą lokatę w zestawieniu płyt r&b. O wiele lepiej „słupki” prezentowały się w Wielkiej Brytanii, gdzie pomimo pięciokrotnie gorszej sprzedaży album dotarł na szóstą pozycję tamtejszego zestawienia, zyskując przy tym status tak zwanej złotej płyty.

Pomimo tego, że tuż po premierze album „Diana & Marvin” nie okazał się wielkim sukcesem, dzisiaj wspólne dzieło Ross i Gaye’a uznawane jest za materiał ważny dla muzyki soul. Trzydziestominutowy materiał doczekał się nie tylko wznowienia na nośniku CD z dodatkowymi piosenkami (2001 rok), ale także szeregu zapożyczeń w formie sampli. Największym problemem płyty, która tuż po wydaniu nie miała tak dobrego odbioru, na jaki zasługiwała, był fakt wykonywania zbyt wielu „zapożyczonych” utworów. Spośród dziesięciu piosenek, jakie znalazły się na albumie, tylko część napisana została z myślą o tym wyjątkowym duecie.

Jednym z takich coverów jest utwór „You Are Everything”. Piosenka napisana została przez Thoma Bella i Lindę Creed, a oryginalnie wykonywała ją filadelfijska grupa The Stylistics. Singiel trafił do sprzedaży w 1971 roku i promował debiutancki, imienny materiał zespołu, zdobywając uznanie nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w sąsiedniej Kanadzie oraz często lubującej się w amerykańskich hitach Australii. Dlaczego wspominam o tym akurat teraz? Otóż jutro, 23 marca, minie dokładnie czterdzieści siedem lat od debiutu tej piosenki na angielskiej liście przebojów. Utwór, który wydany został jako drugi brytyjski singiel z albumu „Diana & Marvin”, w 1974 roku osiągnął piąte miejsce tamtejszego notowania, zapewniając sobie między innymi wyróżnienie w formie srebrnej płyty za sprzedaż na poziomie minimum 250 tysięcy egzemplarzy. Było to pierwsze taka nagroda dla singla wydanego przez Motown w Wielkiej Brytanii. (MAK; zdjęcie w nagłówku: Diana Ross i Marvin Gaye, foto: Jim Britt)

*** *** *** *** ***

Bądź na bieżąco z publikacjami na blogu AxunArts. Zapisz się już dzisiaj do newslettera. Polub blog na Facebooku oraz obserwuj autora na Instagramie i Twitterze.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.