„Chyba dziadzieję”. Kwadrans z… diganem

Młodsi już nie będziemy, więc zapraszam na Kwadrans z… diganem.

digan (foto: archiwum prywatne artysty)

digan (właściwie Piotr Markowicz) – producent, gitarzysta, połowa duetu Palmer Eldritch, z którym do tej pory wydał dziesięć płyt. Solowo zadebiutował w 2017 roku materiałem „Low Expectations”. Członek redakcji „Nowej Gazety Magnetofonowej”. Jako dziennikarz w przeszłości udzielał się m.in. na łamach portali Noizz.PL, CGM.pl i Reślizgu.

*** *** *** *** ***

1. Zajmuję się muzyką, ponieważ jest to rzecz, na której znam się lepiej niż na czym innym. Co nie znaczy, że jakoś bardzo dobrze.

2. W procesie twórczym najbardziej inspiruje mnie cisza i spokój oraz obcowanie z historiami innych twórców. „Making of…” czegokolwiek działa na mnie całkiem inspirująco.

3. … a najbardziej przeszkadza zgiełk, rozproszenie i gdy ciągle ktoś czegoś chce.

4. Płyta, jaka w ostatnim czasie zrobiła na mnie największe wrażenie, to „Ultra Mono” zespołu Idles. Zespół zmienił producenta (albo pomysł na produkcję) i w ich nagraniach w końcu jest dynamika, co idealnie napędza te punkrockowe krzyki i hałasy.

5. Książka, jaka w ostatnim czasie zrobiła na mnie największe wrażenie, to „Kowale i Alchemicy” Mircea Eliade, bo bardzo ciekawe jest, że archetypiczny, mityczny sposób myślenia jest tym pierwotnym dla człowieka. I całkiem dobrze tłumaczy to problemy, w których jesteśmy.

6. Film, jaki w ostatnim czasie zrobił na mnie największe wrażenie, to „Heat”. Nawet nie dlatego, że to jest jakiś bardzo wybitne dzieło. Po prostu Al Pacino absolutnie rozsadza film swoją ekranową osobowością.

7. Młodzi twórcy i ich wizja sztuki to dla mnie zazwyczaj rozczarowanie. Chyba dziadzieję. Aczkolwiek z rzeczy, które mi się podobają, bardzo imponuje mi skrótowość formy, przenikliwość, umiejętność oddania całego zeitgeistu w kilku słowach, obrazkach, linijkach.

8. Gdybym przez jeden dzień mógł być wybraną postacią literacką, mój wybór padłby na Doktora Manhattana, bo wtedy jeden dzień byłby wszystkimi innymi dniami oraz dowiedziałbym się, czy istnieje życie na Marsie.

9. Utwór muzyczny idealny na początek piątkowego wieczoru to „Zombie” Fela Kutiego, bo rączka sama chodzi od tego dęciakowego riffu. Można też puścić sobie „Get It On” T.Rexa i uderzyć w gong.

10. Utwór muzyczny idealny na początek leniwej niedzieli to „Wakin On a Pretty Day” Kurta Vile, bo zawsze można sobie zrobić wycieczkę.

11. Najbardziej w moim zawodzie irytuje mnie zgiełk, rozproszenie i to, że ciągle ktoś czegoś ode mnie chce. Ale nie zajmuję się muzyką zawodowo.

12. Mając jednorazową możliwość zmiany czegokolwiek na świecie, zmieniłbym ludzką głupotę na mądrość.

13. Za swój największy sukces uznaję płytę „Sidereal”, bo bardzo mało jest na niej momentów, które by mi się nie podobały.

14. Za swoją największa porażkę uznaję kilka rzeczy, które na szczęście nie dotarły do szerszej publiczności oraz kilka prywatnych historii, które na szczęście są prywatne.

15. „Żadna praca nie hańbi”, ale wolałbym nie pracować jako sprzedawca czegokolwiek żyjący z prowizji. Wizja zarobków uzależnionych od życzliwości innych ludzi to wizja piekła.

Kwadrans z… to cykl krótkich wywiadów w formie kwestionariusza osobowego zawierającego piętnaście pytań. Zapoznanie się z odpowiedziami nie powinno zająć czytelnikowi dłużej niż rzeczony kwadrans. W rolę przepytywanych wcielają się osoby związane mniej lub bardziej bezpośrednio z szeroko pojętą sztuką – muzycy, fotografowie, artyści plastycy, ale też dziennikarze, blogerzy i promotorzy.

*** *** *** *** ***

Bądź na bieżąco z publikacjami na blogu AxunArts. Zapisz się już dzisiaj do newslettera. Polub blog na Facebooku oraz obserwuj autora na Instagramie i Twitterze.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.