Największy hit nieco zapomnianej grupy.

Okładka holenderskiego wydania singla „Don’t Hang Up/The Conservative”. Na zdjęciu od lewej: Rosetta Hightower, Marlena Davis, Stephen Caldwell, Shirley Brickley (foto: discogs.com)
Czterdzieści trzy lata temu, 13 października 1977 roku, zmarła amerykańska wokalistka Shirley Brickley. Artystka zginęła w wyniku postrzału, jaki otrzymała w chwili napadu na jej dom w Filadelfii. Jutrzejsza rocznica jest dobrym powodem do napisania kilku zdań o nieco zapomnianej już dzisiaj grupie The Orlons, której Brickley była członkinią.
Formacja zawiązana została na początku lat sześćdziesiątych w składzie Rosetta Hightower, Marlena Davis, Stephen Caldwell i wspomniana już wyżej Brickley. Zanim grupa oficjalnie rozpoczęła działalność jako The Orlons, była najpierw żeńskim kwintetem wokalnym występującym pod nazwą Audrey and the Teenettes. Grupa przez chwilę (pod koniec lat pięćdziesiątych) działała też w szerszym składzie z Hightower, Davis i trzema siostrami Brickley (Shirley, Jean i Audrey), jednak szybko przekształciła się w trio, do którego dołączył później piosenkarz Stephen Caldwell. Powodem tego przetasowania była ponoć niechęć pani Brickley do występów najmłodszych córek w niecieszących się dobrą opinią okolicznych nocnych klubach.
The Orlons w odmienionym składzie, ale pod wodzą Caldwella, występują do dzisiaj (w szeregach zespołu jest między innymi Jean – jedna z dwóch sióstr Brickley, które na początku działalności przestały być członkiniami grupy w wyniku decyzji matki). Najlepszy czas formacja miała na początku swojej kariery, kiedy w latach 1962-1963 trzy kolejne single plasowały się w pierwszej piątce głównego amerykańskiego notowania. Były nimi „The Wah Watusi”, „Don’t Hang Up” i „South Street”. Wszystkie osiągnęły również status tak zwanej złotej płyty za ponad milion sprzedanych egzemplarzy.
Spośród wymienionych tytułów międzynarodowym hitem została tylko piosenka „Don’t Hang Up”. Kawałek swoją premierę miał 3 października 1962 roku i oprócz czwartego miejsca na Billboard Hot 100, trafił również do angielskiego zestawienia (39. lokata). Tak zwane drugie życie utwór otrzymał w latach dziewięćdziesiątych. Wszystko za sprawą komedii „Denis Rozrabiaka”, która w tamtym czasie ściągnęła do kin w USA i Europie milionową publiczność. (MAK)
*** *** *** *** ***
Bądź na bieżąco z publikacjami na blogu AxunArts. Zapisz się już dzisiaj do newslettera. Polub blog na Facebooku oraz obserwuj autora na Instagramie i Twitterze.