Nowy wideoklip polskiego zespołu.

Decadent Fun Club (foto: Sandra Roczeń/materiały prasowe)
„Dead Things Never Smell Good” to kolejny singiel grupy Decadent Fun Club, jaki ukazuje się jeszcze przed premierą debiutanckiej płyty zespołu. Laureaci ubiegłorocznego koncertu Jarocińskie Rytmy Młodych i Szczoty 2018 (nagrody muzycznej przyznawanej przez dziennikarzy radiowej Trójki) kontynuują tym samym konsekwentne powiększanie grona fanów. Oprócz muzyki niewątpliwym atutem w walce o odbiorców są także wideoklipy, które od początku funkcjonowania grupy stoją na wysokim poziomie.
Za produkcję teledysku zrealizowanego do nowego utworu odpowiadają niezależni artyści wizualni związani z Decadent Fun Club od dłuższego czasu: Sandra Roczeń, Natasza Von Yullen i Tomasz Wolszczak. Niezwykle sugestywna metaforyka, intensywne kolory i klaustrofobiczny klimat teledysku dobrze korespondują z tekstem, który opowiada o wypaleniu relacji i „przenoszonych” emocjach.
– W tej piosence zawarte jest przesłanie, aby ludzie dbali o czystość i szczerość swoich relacji – mówi lider zespołu, Paveu Ostrovsky. – Kłamstwo i manipulacja, zwłaszcza pod płaszczem miłości, wyrządzają krzywdę drugiej osobie, a na końcu zawsze uderzają ze zdwojoną siłą w nas samych. Nie należy trzymać w szafie przysłowiowego trupa, bo każdy taki trup, choćby najpiękniejszy, prędzej czy później zaczyna brzydko pachnieć, a to może być silnie trujące.
W okresie letnim zespół zagra serię koncertów, m.in. w ramach takich imprez, jak Jarocin Festiwal i Festiwal Przestrzeni Miejskiej w Rzeszowie. W międzyczasie muzycy kontynuować będą rejestrację materiału na debiutancki album, którego wydanie zaplanowane zostało na jesień. (MAK)