Gold Song #419: „Treat Your Mother Right”

Wpis wychowawczo-edukacyjny.

Okładka płyty „Be Somebody (Or Be Somebody’s Fool)” (foto: discogs.com)

B.A. Baracus z serialowej „Drużyny A” i James „Clubber” Lang z trzeciej części przygód Balboy, czyli popularny Mr. T celebruje dzisiaj sześćdziesiątą szóstą rocznicę urodzin. Jako fan wszystkiego, co związane z projektem o nazwie The A-Team, nie mogłem odpuścić i znalazłem pretekst, aby napisać kilka zdań o jednym z idoli mojego dzieciństwa.

Mr. T jak przystało na celebrytę z przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych (w tamtych czasach określenie to chyba jeszcze nie funkcjonowało, więc używam go teraz trochę nad wyraz) nie ograniczał swoich działań jedynie do dziedziny, która była jego głównym zajęciem. Role w mniej lub bardziej popularnych filmach i serialach to tylko część artystycznego (za duże słowo?) dorobku Laurence’a Tureauda (prawdziwe imię i nazwisko gwiazdy). Oprócz aktorstwa pochodzący z Chicago Mr. T spróbował swoich sił też w muzyce. Efektem tego dwie płyty utrzymane w rapowej stylistyce. Obie ukazały się w 1984 roku, a ich przesłanie ogólnie nazwać można edukacyjnym.

Na pierwszym krążku zatytułowanym „Mr. T’s Commandments” popularny aktor w dość prosty i czytelny sposób przekonywał dzieci, że dobre zachowanie to podstawa, branie narkotyków to droga, jaką nie powinny podążać, a rozmowa z obcymi nie jest najlepszym pomysłem. Ogólnie wszystko to, co wielokrotnie powtarzali nam rodzice, kiedy my woleliśmy biegać pod blokiem, grać w piłkę z kolegami lub bawić się w policjantów i złodziei. Drugi album – „Be Somebody (Or Be Somebody’s Fool)” – tematyką wiele nie różnił się od poprzedniego. Znalazły się na nim chociażby utwory, w którym gospodarz apelował o wzajemny szacunek i miłość („Love Each Other”) oraz dobre traktowanie swoich mam („Treat Your Mother Right”). Numer poświęcony właściwemu zachowaniu się wobec mamy wybrałem do dzisiejszego odcinka cyklu Gold Song. Wszak Dzień Matki już za kilka dni.

Od strony edukacyjno-wychowawczej obie płyty Mr. T są bardzo wartościowe, chociaż bądźmy też szczerzy – współczesne dzieci, do których adresowane są zawarte na albumach utwory, są już całkiem inne od tych, jakie wychowywały się i dorastały w połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. W 2018 roku trudno byłoby przekonać je do właściwego postępowania poprzez takie piosenki.

Co do samej kwestii artystycznej: rapowe dokonania Tureauda nie są mistrzostwem świata, ale nie ma się też czemu dziwić. Z aktorem nad oboma krążkami pracował… Ice-T, który wprawdzie zrobił karierę jako gwiazda hip-hopu, ale – patrząc na wszystko z perspektywy czasu – wielkim specjalistą od rymowania raczej na pewno nie był. (MAK)

*** *** *** ***

Bądź na bieżąco z publikacjami na blogu AxunArts. Zapisz się już dzisiaj do newslettera.
Polub blog na Facebooku oraz obserwuj autora na Twitterze.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.