Plagiat był, czy go nie było?
Embed from Getty ImagesJeśli w 2020 roku na stronach poświęconych muzyce pojawiać się będą rankingi najlepszych płyt bluesowych lub bluesowo-rockowych ostatnich trzydziestu lat (czyli mających premierę od 1990 roku) rodem z Wysp Brytyjskich, album „Still Got The Blues” z pewnością może liczyć na miejsce w ścisłej czołówce, ba, podium jest jak najbardziej realne. Ósma solowa płyta w dorobku Gary’ego Moore’a ukazała się dokładnie dwadzieścia osiem lat temu, 26 marca 1990 roku.
Na płycie irlandzkiego muzyka znalazło się sporo ciekawych kompozycji, jednak miano tej ponadczasowej należy się jednej. Mowa o utworze tytułowym, rozpoczynającym się charakterystycznym gitarowym riffem, który – nawet jeśli numer „Still Got The Blues (For You)” nie jest przez kogoś kojarzony – znają zapewne i starzy, i młodzi.
Z przypominanym w ramach cyklu Gold Song utworem wiąże się pewna historia, mająca miejsce już w XXI wieku. Mianowicie na kilka lat przed śmiercią (Moore zmarł w 2011 roku) irlandzki gitarzysta wyrokiem niemieckiego sądu został zmuszony do zapłacenia odszkodowania Jürgenowi Winterowi, liderowi progresywnego zespołu Jud’s Gallery. Wszystko przez plagiat, jakiego miał dopuścić się Moore właśnie w przypadku słynnego już na cały świat gitarowego fragmentu rozpoczynającego piosenkę. Podobna melodia znalazła się w opublikowanym w 1974 roku utworze „Nordrach”. Autor płyty „Still Got The Blues” tłumaczył się, że o kopiowaniu nie może być mowy, ponieważ kompozycja grupy Jud’s Gallery nie był mu znana i dostępna na płycie. Sąd nie dał Moore’owi wiary, orzekając, że co prawda nie ma stuprocentowych dowodów na to, że muzyk ukradł sporny fragment, ale mógł przecież usłyszeć tę melodię w radio lub podczas występy na żywo (Moore do końca życia twierdził, że nigdy nie był na koncercie niemieckiego zespołu) i w ten sposób dokonać jej skopiowania. Oryginalnej wersji „Nordrach” posłuchacie tutaj.
Ze swojej strony dodam tylko, że cała sprawa związana z ewentualnym plagiatem wydaje mi się bardzo naciągana. Gdzie przez cały ten czas (tj. od sukcesu utworu, czyli od 1991 roku, aż do sprawy sądowej, która miała miejsce w 2008 roku) był Jürgen Winter? Czy przez piętnaście lat nie usłyszał „Still Got The Blues (For You)”, które emitowane było (i nadal jest!) w rozgłośniach radiowych na całym świecie? Czy nie rozpoznał swojej melodii w cudzym utworze? Sami widzicie, że coś tutaj jednak nie gra.
Kończąc wątek „Still Got The Blues (For You)” nadmienię, że w lutym 1991 roku utwór uplasował się na 97. pozycji zestawienia Billboardu, stając się tym samym jedynym singlem w dorobku Moore’a w pierwszej setce najpopularniejszych kawałków w Stanach Zjednoczonych. (MAK)

*** *** *** ***
Bądź na bieżąco z publikacjami na blogu AxunArts. Zapisz się już dzisiaj do newslettera.
Polub blog na Facebooku oraz obserwuj autora na Twitterze.