Dziesięć najlepszych utworów minionego roku.
W poniedziałki na łamach blogu publikuję wpisy z cyklu Gold Song, w którym przypominam piosenki ważne, dobre i interesujące. Dzisiaj robię przerwę (fanów cyklu uspokajam – z nowym tekstem wracam za tydzień) na rzecz podsumowania 2017 roku i prezentacji dziesięciu – po pięć z Polski i zagranicy – najlepszych utworów minionych dwunastu miesięcy. Aha! Najlepszych proszę czytać jako „moich ulubionych”.

Grafika promująca singiel „Kochanie” (foto: youtube.com)
Zaczynam od tego, co bliższe geograficznie. W Polsce – co nie będzie żadną nowością – miniony rok pod względem jakości utworów muzycznych był podobny do poprzednich. Stacje radiowe puszczały (z małymi wyjątkami) piosenki, których nie dało się słuchać, dlatego do najlepszych rzeczy musieliśmy docierać sami, najpewniej przez Internet. Co najbardziej chwyciło mnie za serce? Niekwestionowanym liderem jest Jarecki i jego utwór „Kochanie”. Piosenkę w osobistym odtwarzaczu „przerabiałem” najczęściej, najchętniej włączałem przy niej funkcję ciągłego powtarzania. Głos, tekst, emocje, brzmienie – ten kawałek ma wszystko, czego potrzeba, aby być numerem jeden.
Bardzo często wracałem także do premierowej piosenki Ani Dąbrowskiej, która uzupełniła album z największymi przebojami wokalistki. „Z tobą nie umiem wygrać”, chociaż charakteryzuje się muzyczną prostotą i powtarza schemat innych hitów piosenkarki, bardzo szybko znalazła ze mną wspólny język. To ten nieliczny wyjątek, za który komercyjne stacje radiowe miały u mnie plusa.
Świetną muzyczną propozycję otrzymaliśmy także od zespołu Jazzpospolita, który na nowej płycie rozszerzył formę o piosenki. Dokładnie dwie, a ta z Pauliną Przybysz z miejsca stała się moją ulubioną częścią „Humanizmu” (tak na marginesie: solowe propozycje wokalistki – „Dzielne kobiety” i „Pirx” – były blisko znalezienia się w tym zestawieniu). Na krążku warszawskiej grupy gościnnie udzieliła się także Novika, o której wspominam dzisiaj jednak nie w kontekście tej współpracy, ale solowego numeru „Lekko”. Pisząc o najlepszych polskich utworach minionego roku nie można zapomnieć także o „Latarniku” – jedynej polskojęzycznej piosence z płyty zespołu So Flow, będącej kwintesencją nowoczesnego soulu.
Najlepsze polskie utwory 2017 roku:
1. Jarecki feat. Robert Cichy „Kochanie”
2. Ania Dąbrowska „Z tobą nie umiem wygrać”
3. So Flow „Latarnik” (płyta „Parallels” na Spotify)
4. Jazzpospolita feat. Paulina Przybysz „Combination”
5. Novika „Lekko”

Kadr z teledysku do utworu „Casablanca Jungle” (foto: youtube.com)
Co w świecie? Powtarzanie i przetwarzanie wzorców. Grupa Blondie w „Long Time” odświeżyła linię basu z „Hart Of Glass”, natomiast Arcade Fire w tanecznym singlu „Signs of Life” zrobili wszystko, by nie uniknąć porównań z zespołem ABBA. To na tzw. Zachodzie. Natomiast tzw. Zachód od dość dawna spogląda na to, co dzieje się na scenach położonych nieco dalej na południe i wschód. Afro beat, afro funk, muzyka arabska – to rzeczy, które od kilku lat wciągnęły także mnie. W związku z tym w dzisiejszym zestawieniu znajdują się także tytuły odwołujące się do wspomnianych klimatów: „Come Meh Way” Sudan Archives (świetny vibe, energia i skrzypce budująca całą atmosferę) oraz „BANGAH (Pico y Palo)” zespołu ÌFÉ. Grupa nawołuje w nim do miłości i pokoju (pojawia się m.in. arabskie pozdrowienie „pokój z wami”), chociaż w liryce nie brak odwołań do wojny i boga Oguna (utożsamianego z żelazem, ale patronującego też wojownikom). Bardzo uduchowiony utwór, pod koniec balansujący nawet na granicy sacrum i profanum. Dziwić to jednak nie powinno, ponieważ lider zespołu jest kapłanem w religii Jorubów.
Teraz finał. W 2017 roku oszalałem na punkcie jednej utworu: „Casablanca Jungle”. Numer autorstwa marokańskiego producenta tworzącego pod pseudonimem Malca, który na co dzień rezyduje w Paryżu, to mieszanka syntezatorowego brzmienia rodem z lat osiemdziesiątych, popowej przebojowości, współczesnej elektroniki i przetworzonych na potrzeby rynku zagranicznego elementów muzyki arabskiej. Trudno nie polubić. Kawałek do znalezienia na epce pod tym samym tytułem, która ukazała się nakładem niemieckiej wytwórni Jakarta Records.
Najlepsze zagraniczne utwory 2017 roku:
1. Malca „Casablanca Jungle”
2. ÌFÉ „BANGAH (Pico y Palo)”
3. Arcade Fire „Signs of Life”
4. Sudan Archives „Come Meh Way”
5. Blondie „Long Time”
A jakie są Wasze ulubione utwory 2017 roku? (MAK)
*** *** *** ***
Najlepsze zagraniczne płyty: 40-31
Najlepsze zagraniczne płyty: 30-21
Najlepsze zagraniczne płyty: 20-11
Najlepsze zagraniczne płyty: 10-1
Najlepsze polskie płyty: 40-31
Najlepsze polskie płyty: 30-21
Najlepsze polskie płyty: 20-11
Najlepsze polskie płyty: 10-1
Najlepsze utwory 2017 roku
Najlepsze koncerty 2017 roku
*** *** *** ***
Bądź na bieżąco z publikacjami na blogu AxunArts. Zapisz się już dzisiaj do newslettera.
Polub blog na Facebooku oraz obserwuj autora na Twitterze.