David Bowie śpiewał ten utwór po japońsku.
Embed from Getty ImagesW dorobku Tiny Turner znajdziemy jedną solową płytę, w creditsach której pojawiają się wybitne postaci muzyki rozrywkowej. Nie był to może przypadek bardzo odosobniony, ale wyróżniający się pod pewnym względem spośród innych tytułów. Była to bowiem płyta, która pomimo braku wybitnego przeboju na miarę „Private Dancer”, „(Simply) The Best”, „Golden Eye” i „What’s Love Got To Do With It”, obroniła się dobrymi kompozycjami i osiągnęła globalny sukces komercyjny, sprzedając się w milionowym nakładzie zarówno w Europie, jak i Stanach Zjednoczonych. Tą płytą jest „Break Every Rule”, materiał mający swoją premierę 23 września 1986 roku.
Z tymi gwiazdami współtworzącymi materiał na szósty solowy album w dyskografii Tiny Turner wcale nie przesadzam. Bryan Adams napisał dla wokalistki jedną piosenkę, nagrywając także w studio partie gitary i fortepianu, Eric Clapton dołożył w jednym miejscu swoją gitarę, a jazzowy gigant Branford Marsalis wzbogacił następny utwór dźwiękami saksofonu. W pracy nad płytą udział brali również Phil Collins (perkusja w dwóch utworach) i Mark Knopfler (produkcja i gra na gitarze w kolejnych dwóch numerach; obaj panowie widnieją na załączonym powyżej zdjęciu). Jakby tego było komuś mało, dodam jeszcze Davida Bowiego – współautora piosenki „Girls”.
Z „Girls” historia jest trochę pokręcona. Jej autorami są wspomniany już wcześniej Bowie oraz multiinstrumentalista Erdal Kizilcay. Numer powstał przy okazji tworzenia materiału z myślą o siedemnastym albumie Anglika (wydanym ostatecznie w kwietniu 1987 roku pod tytułem „Never Let Me Down”). Piosenka została jednak oddana Tinie Turner, która swoją wersję umieściła na płycie „Break Every Rule” mającej premierę rok przed krążkiem Ziggy’ego Stardusta. Sam kawałek nie okazał się wielkim hitem (raptem dziewiętnaste miejsce w Holandii), ale zauważony został szczególnie przez fanów Bowiego, którzy dostrzegli w nim typowy klimat dla utworów zmarłego w 2016 roku artysty. Sam autor „Girls” sięgnął po swoją kompozycję przy okazji promocji singla „Time Will Crawl”, umieszczając ją na stronie B w wersji anglo- i japońskojęzycznej. Ot, cały Bowie.
Poniżej piosenka „Girls” w wykonaniu Tiny Turner. (MAK)