Krótka piłka #378: „Funk Wav Bounces Vol. 1”, „Fake Sugar”, „Falling EP”

Trzy płyty, trzy muzyczne bajki.

Calvin Harris „Funk Wav Bounces Vol. 1”
(2017; Columbia Records)
Calvin Harris ponownie w formie. Nowa płyta szkockiego producenta i didżej to propozycja dla tych wszystkich, którzy szukają popwej składanki na lato, ale obawiają się sięgać po produkty tworzone przez osoby związane z rozgłośniami radiowymi typu ESKA, RFM i Zet. Na „Funk Wav Bounces Vol. 1” znajdziemy wszystko to, co zwykła posiadać muzyka na wakacje: przebojowość, lekkość, bujający rytm. Potencjalnych hitów tegorocznego lata można znaleźć tutaj przynajmniej pięć, co stanowi połowę wszystkich utworów zawartych na płycie. Mam na myśli: g-funkowe „Holiday”, nawiązujący do stylistyki reggae „Skrt On Me”, „Slide” będący perfekcyjnym przykładem na to, jak robić muzykę nu-disco oraz „Heartstroke”, gdzie funkowy klimat otrzymujemy dzięki odpowiednio wpasowanemu klawiszowi. Dla fanów spokojniejszych melodii producent przygotował chociażby „Prayers Up” i „Rollin”, a miłośnicy brzmienia wzorowanego na muzyce disco z lat osiemdziesiątych z aprobatą przyjmą zapewne „Cash Out”. Aha, zapomniałbym! Plejada gwiazd pokroju Snoop Dogga, Johna Legenda, Pharrella Williamsa, Franka Oceana i Nicki Minaj gwarantuje pierwsze miejsca na listach przebojów.

Beth Ditto „Fake Sugar”
(2017; Virgin Records)
Beth Ditto od kilku lat z premedytacją skłania się ku popowemu brzmieniu. Niestety, im dalej wokalistka brnie w tę lżejsza stylistykę, tym gorzej dla muzycznej jakości jej piosenek. Album „Fake Sugar”, który jest w zasadzie pierwszym solowym longplayem w dorobku artystki (ale nie pierwszym autorskim krążkiem), to materiał bardzo przewidywalny, oparty na producenckich schematach, nastawiony na radiową rotację, będący niemal kalką tego, co od dawna prezentują wykonawcy obracający się w tzw. alternatywnym popie. Informację z notki prasowej mówiącą o balansie pomiędzy punkowymi źródłami Beth i jej aktualną popową wersją można włożyć między bajki. Brytyjscy dziennikarze wspominali coś o inspiracjach grupą Blondie, ale zrobili to chyba z grzeczności. Jestem zawiedziony, szczególnie mając w pamięci poziom płyt zespołu Gossip i solową epkę Ditto sprzed kilku lat.

TBFM & Chilllito „Falling EP”
(2017; Sequel One Records)
Nowość z katalogu Sequel One Records. „Falling EP” to propozycja autorstwa dwóch rosyjskich producentów muzycznych – TBFM-a i Chilllito. Na płytę złożyło się siedem premierowych utworów, w których słychać sporą inspirację przedstawicielem brytyjskiej sceny klubowej, Burialem. Ciężkie elektroniczne brzmienie miesza się tutaj z mocnym basem, będącym ważnym elementem składowym takich stylistyk, jak future bass czy UK garage. W większości przypadków jest mrocznie (szczególnie gdy do głosu dochodzi ambientowa strona projektu) i chłodno, co z kolei powoduje spory kontrast z aktualną porą roku, która skłania raczej ku weselszym brzmieniom (patrz materiał Calvina Harrisa, o którym wspomniałem wyżej). Nie przeszkadza to jednak w docenieniu klasy tej produkcji i złożeniu obietnicy, że z dużą chęcią wrócę do niej już jesienią. (MAK)

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.