Krótka piłka #339: Dzisiaj na blogu, w weekend na koncercie

Zapraszam do sprawdzenia recenzji płyt wykonawców, którzy w najbliższy weekend wystąpią w Tarnowskim Centrum Kultury.

Kinga Głyk „Happy Birthday Live”
(2016; GAD Records)
Wytwórnia GAD Records przyzwyczaiła do posiadana w katalogu płyt „z brodą” i wszelkiego rodzaju wznowień archiwalnych tytułów. Tymczasem w ofercie firmy znajdziemy również tytuły nagrane przez wykonawców współczesnych. Przykładem Kinga Głyk, która przecież jeszcze niedawno brylowała w różnych podsumowaniach w kategoriach przeznaczonych dla debiutujących artystów. Wydany w tym roku materiał „Happy Birthday Live” to druga pozycja w solowej dyskografii basistki. Będący zapisem rybnickiego koncertu sprzed kilku miesięcy album to siedem utworów udowadniających, że Głyk jest nie tylko doskonałą interpretatorką klasycznych numerów, ale również wykonawczynią posiadającą talent do tworzenia własnych kompozycji. W tempie, z werwą, rockowym pazurem i jazzową fantazją, a do tego z udziałem ciekawych muzyków, którzy w odpowiedni sposób wspierają swoją liderkę. Usłyszeć materiał na płycie (nawet live) i w trakcie koncertu to dwie różne rzeczy, więc już dzisiaj zachęcam do wzięcia udziału w występie Kingi Głyk w Piwnicach TCK, który odbędzie się 30 września. Więcej o wydarzeniu pisałem tutaj.

AnVision „New World”
(2016; Empire 18)
Do grona fanów AnVison zaliczyć mnie nie można. Nie dlatego, że mam jakieś „ale” do tej konkretnej grupy, a z powodu stylistyki muzycznej, jaką prezentuje zespół. Nie moja bajka i tyle. Jakiś czas temu, również przy okazji koncertu tarnowskiej grupy, nadrobiłem zaległości i posłuchałem wcześniejszych płyt przez nią nagranych. Teraz dużo zaległości nie miałem, ponieważ od tamtego czasu zespół nagrał tylko jeden materiał. Nowy album zatytułowany „New World” nie różni się specjalnie od poprzednich krążków, jakie znajdziemy w dyskografii AnVision. W skrócie: prog metal i melodyjne rockowe granie, które z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom gatunku. Ja całości nie kupuję, ale wyciągam dla siebie wybrane smaczki, jak chociażby „Gift Of Fate” – utwór z dodatkiem smyczków kwartetu Con Affetto, będący dla mnie najcenniejszym elementem tej muzycznej układanki. Pomimo braku zainteresowania całą płytą z wielką chęcią wybrałbym się na sobotni koncert, o którym więcej pisałem tutaj. Właśnie, „wybrałbym się”, ale weekend w pracy burzy trochę moje koncertowe plany na najbliższe dni. Tak, będę żałował, bo koncert to zawsze koncert.

Animations „Private Ghetto”
(2013; Sonic Maze Records)
Jako support podczas sobotniego koncertu zespołu AnVision wystąpi grupa Animations. Wydanym w lipcu 2013 roku albumem zespół z Jaworzna ukazał swoją kolejną twarz: nie instrumentalną, znaną dobrze z pierwszej płyty; nie skupioną na technicznych aspektach gry ukazaną na drugim krążku, ale wkraczającą na zupełnie nową muzyczną ścieżkę hybrydy metalu i progresywnego brzmienia. I jest to trochę zarzut w kierunku zespołu. Wcześniejsze dwa studyjne albumy ukazywały całą gamę umiejętności gry i komponowania. Na „Private Ghetto” spora część utworów powstała na zasadzie jednego schematu, w którym prezentowane są naprzemiennie momenty bardziej dynamiczne i wolniejsze. (Sprawdź całą recenzję). (MAK)

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.