Gold Song dzisiaj na rapowo, a w dodatku z pionierem stołecznej sceny w roli głównej.
Dokument o Włodim, który w ubiegłym tygodniu trafił do sieci, w zasadzie załatwia sprawę pierwszej części wpisu, który miałby pokrótce nakreślić sylwetkę warszawskiego rapera. „Pionierzy stylu” do obejrzenia tutaj.
Teraz czas na część muzyczną. W 2003 roku raper postanowił nagrać album solowy. Płyta zatytułowana „… jak nowonarodzony” ukazała się końcem września nakładem Pomatonu. Całość zawarta została w dwunastu utworach, a za produkcję lub współprodukcję większości z nich odpowiadał sam gospodarz. Co ciekawe, na płycie gościnnie nie pojawił się żaden kolega z zespołu Molesta. Włodiego wspomogli za to inni reprezentanci warszawskiej sceny, m.in. Koras i Pono, oraz Peja, z którym aktualnie stołeczny emcee nie ma najlepszych stosunków. To właśnie utwór z reprezentantem Poznania, „Odrzucili opcje”, jest dzisiejszym tematem przewodnim cyklu Gold Song. (MAK)