Trójmiejski zespół G.A.R.S. udostępnił przedpremierowo utwory, jakie znajdą się na trzeciej płycie.

G.A.R.S. (foto: materiały prasowe)
„Gdy agresja rodzi spokój” to już trzeci album w dorobku trójmiejskich post-hardcorowców G.A.R.S. Tym razem członkowie zespołu nowy materiał nagrywali w kaszubskiej głuszy (w drewnianej Dzikiej Chacie w Nowym Barkoczynie), na tzw. setkę, bezpośrednio na taśmę analogową. Dzięki temu czuć w tych dźwiękach kolektyw i ciemną, mistyczną plemienność. Numery na „trójce” są brudne, szybsze i pełne noisowych sprzężeń, a jednocześnie nawiązują do bujającego, nowojorskiego hardcore’u.
Jak zaznacza wydawca Bajkonur Records, tegoroczny materiał Garsów dużo bardziej oddaje koncertową żywiołowość zespołu. Spora zmiana nastąpiła również w wykrzyczanych tekstach. Mniej w nich tym razem polityki, a więcej mocno osobistej, nieoczywistej perspektywy. Jednym słowem, Garsi kroczą własną muzyczną drogą, łącząc czasem skrajne inspiracje. Brzmi to trochę tak, jakby Fall of Efrafa zbratała się z Fugazi i chłopakami z Biohazard.
Premiera „Gdy agresja rodzi spokój” już 31 maja. Co ciekawe materiał wydany zostanie na kasecie magnetofonowej z dwiema różnymi okładkami. Szczegóły na stronie gars.com.pl . Kasetę zamawiać można kontaktując się poprzez adres bajkonur.rec@gmail.com. Poniżej możliwość sprawdzenia nowych piosenek online. (MAK)