Zawadiackie trio rock’n’rollowe, dla których najważniejsza jest czysta radość z grania. Radość, która przekłada się na świetne, wpadające w ucho melodie, niemal taneczne rytmy i soczysty groove. Grupa Popsysze wydała w tym roku debiutancki album „Popstory”.
Popsysze powstało jako duet – Jarek Marciszewski (gitara) i Kuba Świątek (perkusja). Rozumiejący się bez słów muzycy w 2008 roku dołączyli do zespołu Towary Zastępcze , w którym występują do dziś, a z którego wzięli sobie Sławka Draczyńskiego (bas). Tak powstało trio.

Popsysze (foto: Jacek Kiejko/materiały prasowe)
Brzmienie zespołu jest proste i surowe, słychać nawiązania do The White Stripes czy Queens Of The Stone Age, ale w graniu grupy Popsysze jest znacznie więcej zabawy (choć nie jest to muzyka wesołkowata). Jarek tworzy melodie z łatwością i lekkością, a każdy numer to potencjalny hit. Chyba, że zespół postanowi go (celowo, wzorem Frusciante) zepsuć lub rozwinąć w improwizację.
Trio, przy współpracy z wydawnictwem Nasiono Records, oddało do dyspozycji słuchaczy debiutancki album „Popstory”, który odsłuchać i/lub ściągnąć można za darmo ze strony popsysze.bandcamp.com.
Na krążek złożyło się w sumie trzynaście utworów zarejestrowanych niemal dokładnie tak samo, jak robiły to rockowe kapele w latach 60. i 70. (czyli: mikrofony, kable, magnetofon wielośladowy). Za nagranie materiału odpowiedzialny jest Adam „Burning Bear” Musiał. Za końcową fazę produkcji – miks i mastering – odpowiada natomiast Karol Schwarz, który dzięki swojemu wyczuciu i muzycznej wyobraźni dodał całości odpowiedniego kolorytu. (MAK/materiały prasowe)