Płyta „Simple Melodies”, jak wyznaje autor, powstała po wielu kłopotach związanych m.in. z utratą sprzętu. Zapraszam do sprawdzenia recenzji krążka, który trafiła do internetu nie tak dawno temu i nad którym AxunArts objęło patronat.
Na początku sobie coś wyjaśnijmy, ponieważ spotkałem się już z różnymi opiniami: Prod.B nie jest debiutantem. Chociaż nie można też powiedzieć, że, jak Borixon, zjadł zęby na muzyce, to nazywanie go rookie jest błędne. O producencie wspominałem już pod koniec 2010 roku, kiedy jeszcze jako Biegaj, wypuścił epkę zatytułowaną „Night Noise”. Dwa utwory z gościnnymi występami raperów (…) możecie sobie odpuścić. Siłą tego projektu jest instrumentalne brzmienie – pisałem około półtora roku temu z nadzieją, że kolejny projekt Kuby oparty będzie w całości o takie brzmienia. Udało się, ponieważ „Simple Melodies” przynosi ze sobą osiem podstawowych numerów (oraz dwa bonusy) – a wszystko w pełni instrumentalne.
W porównaniu z poprzednim materiałem, „Simple Melodies” prezentuje wiele różnorodnych muzycznych płaszczyzn. Płyta jest wynikiem połączenia kilku stylistyk – od hiphopowych beatów, aż po elektroniczne kompozycje. Taki rozstrzał ma swoje jasne i ciemne strony: z jednej – dobrze, że producent zdolny jest do robienia muzyki w odmiennych klimatach; z drugiej – na dłuższą metę martwić może zbyt duża rozbieżność kolejnych kompozycji i brak stabilizacji stylu. Cokolwiek by nie mówić, na nowej produkcji słyszalny jest jednak spory progres. Muzyk wchodzi ze swoją twórczością na kolejny, wyższy poziom, co oczywiście cieszy mnie jako słuchacza. Pomimo dostrzegalnej oszczędności, Prod.B oddaje do naszej dyspozycji album pełen ciekawych dźwięków (dużo perkusji!), dobrego brzmienia oraz prostych, ale co ważniejsze, interesujących melodii. Czekam na więcej. (Mateusz „Axun” Kołodziej)

Prod.B „Simple Melodies”
(2012; nielegal)
Przypominam, że płytę „Simple Melodies” ściągnąć można bezpłatnie w formie plików mp3. Szczegóły chociażby tutaj. Album ten ukazał się pod naszym patronatem.