Dzisiaj 70. rocznica wybuchu II wojny światowej. Na blogu pojawić miał się specjalny odcinek felietonu, ale ostatnie dwa dni miałem naprawdę wypełnione „po sam brzeg”, przez co po prostu nie dałem rady. Myślę, że wiele nie straciliście, chociaż…
Jako rekompensatę podaję link do artykułu mojego autorstwa, jaki to pojawił się wczoraj na łamach Gazety Wirtualnej. Tekst porusza i przypomina historię zamachu bombowego na tarnowskim dworcu kolejowym, dokonanego przez osobę współpracującą z III Rzeszą 28 sierpnia 1939 roku, a więc na trzy dni przed oficjalnym początkiem wojny. Myślę, że warto. Oto bezpośredni link.

Tarnowski dworzec po zamachu bombowym z roku 1939
Tekst został doceniony przez Redakcję portalu, która nadała mu status „Artykułu polecanego”, dzięki czemu od wczoraj można przechodzić do niego bezpośrednio ze strony głównej.
Jaki problem? Jak będziesz miał czas np. w weekend to napisz co miałeś napisać na temat IIwś. Będzie jeszcze aktualne. historię zamachu z Tarnowa traktuję jako ciekawostkę.
PolubieniePolubienie
Myślę, że nie będzie to miało teraz już sensu (ani sęsu he he). Chodzi o to, że w felietonie miałem wyrazić swoje odczucia na temat świętowania (niczym zjazd głów UE czy NATO) tragicznej dla Polski daty 1.09.39. Do tego w tekście chciałem napisać co prawdopodobnie powiedzą zagraniczni goście w swoich przemówienia. Prawie w 100% trafiłem, a chwalenie się po fakcie będzie odbierane jako ściema. Gdybym napisał to przed 1. września, to by jakoś tam wyglądało. Teraz się już nie liczy. ;)
PolubieniePolubienie
Co do zamachu w Tarnowie – jaka ciekawostka? To fakt historyczny, który wielu badaczy tamtych czasów uznaje za faktyczne rozpoczęcie wojny polsko-niemieckiej. I dodam, że nie są to tylko historycy z Tarnowa.
PolubieniePolubienie