Grube flow?

Fat Joe (foto: fragment okładki płyty „Represent”)

Przypominany w dzisiejszej odsłonie cyklu Gold Song utwór „Flow Joe” trafił do eteru wprawdzie w maju 1993 roku, ale płyta, która była przez niego promowana, ukazała się ćwierć wieku temu (dokładnie 27 lipca). Jej autor, Fat Joe, debiutował wówczas w tzw. legalnym obiegu.

Pochodzący z nowojorskiego Bronxu raper jest jednym z najbardziej niedocenianych amerykańskich przedstawicieli sceny hip-hopowej. Prosząc dowolnie zaczepione na ulicy osoby o podanie ksywki lub nazwiska rapera z USA, najczęściej słyszanymi odpowiedziami byłyby zapewne – ze względu na popularność w mediach kiedyś i dziś – Tupac, Eminem i Jay Z oraz – mając odrobinę szczęście i trafiając na słuchaczy orientujących się w temacie – The Notorious B.I.G, Rakim, Big L, Guru, Big Daddy Kane, ewentualnie któraś z pań (Lil’ Kim, Foxy Bown, Lauryn Hill, Bahamadia). Fat Joe? Wątpię. Może dwóch-trzech na stu pytanych i to w przypadku, kiedy bralibyśmy pod uwagę nie tylko pierwszą odpowiedź, ale dalibyśmy szansę na drugą, trzecią, a nawet czwartą opcję.

Ja do Josepha Cartagena czuję jednak pewien sentyment. Przyznaję: dzisiaj nie śledzę na bieżąco jego muzycznej działalności, jednak dyskografię z lat dziewięćdziesiątych („Represent”, „Jealous One’s Envy”, „Don Cartagena”) i dwie pierwsze pozycje z nowego dziesięciolecia („Jealous Ones Still Envy (J.O.S.E.)”, „Loyalty”) znam dość dobrze i w pewnym momencie mojego życia często do nich wracałem. Debiut z 1993 roku – w większości wyprodukowany przez Diamonda D – był typowym przykładem eastcoastowego rapu z elementami gangsterki, przechwałek, ulicznych koneksji i boombapowego brzmienia, po którym – cytując samego autora – everybody knows Fat Joe’s in town. Wiedzieliście, prawda? (MAK)

PS Nie wiem dlaczego, ale oglądając wideoklipy „Sami swoim” Hemp Gru i „Peja vs Hip Hop”, przed oczami miałem teledysk do „Flow Joe”. Typowy dla rapu obrazek, na którym przebywająca w miejskiej scenerii grupa mężczyzn wymachuje rękami?

*** *** *** ***

Bądź na bieżąco z publikacjami na blogu AxunArts. Zapisz się już dzisiaj do newslettera.
Polub blog na Facebooku oraz obserwuj autora na Twitterze.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne