Amerykańska wokalista zaprezentowała nową płytę.

Cygne (foto: Kristijan Lozić/materiały prasowe)

Na początku lutego swoją premierę miała kolejna płyta Cygne. Wokalistka kalifornijskiego Santa Cruz jest dobrze znana polskim słuchaczom, którzy cenią sobie alternatywne podejście do muzyki i stylistykę określaną mianem songwritingu. Materiał zebrany na krążku „Let It Breathe” nie będzie zatem zaskoczeniem dla tych, którzy twórczość Cygne znali już wcześniej.

Co istotne, nowa płyta artystki w porównaniu do poprzedniego albumu („Passenger”, 2015) nagrana została w poszerzonym składzie instrumentalnym, co korzystnie wpłynęło na jej brzmienie. Tym razem oprócz grającej na gitarze i śpiewające Cygne, usłyszymy między innymi gitarę elektryczną oraz basową, syntezator mooga, pianino i perkusję. Cały materiał zarejestrowany został w mekce niezależnych artystów, jaką niewątpliwie jest Nowy Jork. – Nagrałam go w Nowym Jorku w okresie ostatniego lata i jesieni, po powrocie z Europy – mówi wokalistka, dodając także, że czas ten nie był łatwy ani dla niej, ani dla otaczającego ją świata: – To był trudny rok, między innymi przez to, co dzieje się teraz w USA i Europie, a także okres osobistej walki. Chciałem stworzyć muzykę, która będzie budująca i radosna.

Płyta „Let It Breathe” ukazała się w formie fizycznej w limitowanym nakładzie dwustu egzemplarzy. Nabyć można ją za pośrednictwem serwisu Bandcamp. Ograniczenia nie obowiązują na szczęście w przypadku zakupu piosenek w formie plików, czego dokonać można również na łamach wspomnianego serwisu. (MAK)

*** *** *** ***

Bądź na bieżąco z publikacjami na blogu AxunArts. Zapisz się już dzisiaj do newslettera.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne