AXUNARTS 2005-2021 // Mateusz Kołodziej

W efekcie zwycięstwa w konkursie na „Jazzowy debiut fonograficzny”, organizowanym przez Instytut Muzyki i Tańca, grupa Patryk Kraśniewski Trio wyda oficjalny album.

Patryk Kraśniewski to jeden z najmłodszych muzyków działających w Karrot Kommando. Ma na swoim koncie kilka lat w Spokoarmii (zespół Mariki) oraz współpracę koncertową z Ras Lutą. Aktualnie gra na instrumentach klawiszowych w podstawowym składzie warszawskiej grupy Vavamuffin.

Patryk Kraśniewski podczas tarnowskiego koncertu zespołu Vavamuffin (foto: Łukasz Kieroński/materiały prasowe Juwenaliów Tarnowskich)

Pomimo bycia w stałym składzie Vavamuffin, Patryk sprawdza się brzmieniowo, kompozytorsko i interpretacyjnie nie tylko w reggae. Ma na koncie szereg poważnych nagród zdobytych w europejskich konkursach pianistycznych i kompozytorskich. Brał udział w tournee po Szwecji, w ramach którego prezentował tamtejszej publiczności własne kompozycje napisane na pełną orkiestrę. Niedawno debiutował jako producent płyty epki wokalistki Agi Brine.

Zapytany o planowane wydawnictwo, pianista mówi: – Sami jesteśmy ciekawi tego, co wytworzy się między nami w studio podczas nagrań. Perkusista Jerzy Markuszewski kojarzony jest z muzyką popową, Piotr Lewańczyk to klasyczny kontrabasista, do tego ja – ostatnie lata mocno w reggae. Liczymy na wzajemną inspirację, dzięki której powstanie „cały ten jazz”, który tak między nami, wolimy nazywać szeroko pojętą muzyką improwizowaną – opowiada Kraśniewski.

Triumf w organizowanym przez Instytut Muzyki i Tańca konkursie na „Jazzowy debiut fonograficzny” imiennej grupie Patryka Kraśniewskiego dał możliwość zarejestrowania oficjalnej płyty. Materiał ukaże się nakładem wydawnictwa Karrot Kommando. Co o samym krążku ma do powiedzenia lider zespołu? – Nie chcemy nagrywać kolejnej płyty ze standardami jazzowymi lub utworami podobnymi do nich – mówi stanowczo. – Naszym marzeniem jest, aby na koncertach móc się spotykać z publicznością, która ma ochotę posłuchać muzyki, nie zważając na to czy jest to jazz, pop albo reggae – kończy Kraśniewski. (MAK/materiały prasowe)