Dokładnie za dziesięć dni, 12 października, ukaże się drugi solowy album Wojtka Traczyka.
„Dziękuję, dobrze”, bo pod takim tytułem zebranych zostało osiem nowych piosenek, to drugi autorski materiał Wojtka Traczyka. Muzyk napisał, zaśpiewał i zagrał na nim praktycznie na wszystkim sam. Gitara, kontrabas, syntezator i perkusyjny sampler zarejestrowane zostały na jego bielańskim, niewielkim poddaszu, na kasetowy, czterośladowy magnetofon. Małą cegiełkę do całego projektu dołożyli: Gaba Kulka, której głos usłyszymy w chórkach dwóch utworów oraz perkusista Marcin Ułanowski, który dograł się do jednego kawałka.
Drugi autorski, po wydanym w 2012 roku albumie „Free Solo”, przynosi muzykę skrajnie różną od instrumentalnego debiutu. Tym razem awangardowy kontrabasista pokazuje swoje songwriterskie oblicze, zachowując bezkompromisową i konsekwentną postawę wobec poszukiwania w muzyce własnego języka. Utwory, jedne zaśpiewane tylko z towarzyszeniem akustycznej gitary, inne rozbudowane instrumentalnie, czasem płyną w stronę tanecznego lo-fi, czasem w zupełnie inną stronę. I chyba nie ma większego znaczenia w jaką, bo przemycają wysmakowane i oryginalne kompozycje, które wraz z mądrymi, intymnymi tekstami, dają mocny, osobisty przekaz.
Poniżej wideo zapowiadające album „Dziękuje, dobrze”.
Płyta, której premierę przewidziano na 12 października, promowana będzie krótkimi wykonaniami niektórych piosenek, na kilku koncertach Gaby Kulki, jakie wokalistka zagra z myślą o tegorocznym, wydanym niedawno krążka „The Escapist”. (MAK/materiały prasowe)





Dodaj komentarz