Grupa Led Zeppelin gościła już w cyklu Gold Song – konkretnie w odcinku 115., w którym przypominałem piosenkę „Good Times, Bad Times”. Dzisiaj Zeppelini pojawiają się raz jeszcze, a wszystko dzięki pewnej rocznicy.

45 lat temu, 12 stycznia 1969 roku, ukazał się debiutancki album grupy Led Zeppelin. Na płytę zatytułowaną po prostu „Led Zeppelin” złożyło się dziewięć utworów – po części autorskich, po części coverów. – Weszliśmy [do studia] i nagraliśmy dokładnie to, gdzie byliśmy w tamtym momencie – wspominał po latach Jimmy Page, lider zespołu. Jak na ówczesnych debiutantów przystało, swoim materiałem okazali uznanie i szacunek dla rockowych dokonań poprzedników, formułując jednocześnie własną definicję muzyki z pogranicza rocka, bluesa, folku i heavy metalu.

Trudno jest, patrząc na przekrój całej kariery, wybrać najlepsze piosenki Led Zeppelin. Każda składanka typu „the best of” będzie zapewne naznaczona brakiem jakiegoś utworu, ale jedno jest – według mnie – pewne: na każdej takiej płycie powinna znaleźć się kompozycja „Dazed and Confused” – chociażby dla zaprezentowanej tam linii basu. (MAK)

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne