Ciekawostka (lub, jak kto woli, fakt historyczny): dwadzieścia cztery lata temu, 27 maja 1989 roku, na nieistniejącym już Stadionie X-lecia w Warszawie wystąpiła gwiazda światowego formatu – Stevie Wonder.
Wydaje się to nieprawdopodobne, a jednak. Dowód? Odsyłam na Youtube. Mając w zanadrzu taką rocznicę, nikogo dziwić nie powinien fakt, że dzisiejszym Złotym Przebojem będzie utwór artysty urodzonego w Saginaw, w stanie Michigan.
A skoro cofamy się do końca lat 80. ubiegłego wieku, sięgnijmy po płytę „Characters”, której premiera miała miejsce jesienią 1987 roku. Dwudziesty czwarty (znowu to dwadzieścia cztery; przypadek?) studyjny album Wondera przeszła do historii muzyki rozrywkowej z kilku powodów. Po pierwsze, w „Get It” gościnnie usłyszeć możemy Michaela Jacksona (przypominam, że kilka miesięcy przed premierą krążka Wondera do sprzedaży trafił materiał MJ-a, jedna z najlepszych płyt w dziejach muzyki pop, „Bad”). Po drugie, Stevie za „Characters” otrzymał trzy nominacje do prestiżowych nagród Grammy (niestety, żadna z nich nie zamieniona została na statuetkę). Po trzecie, płyta sprzed prawie trzech dekad była ostatnim numerem jeden w dorobku muzyka w notowaniu Top R&B/Hip-Hop Albums opracowywanym przez amerykański magazyn muzyczny „Billboard”. Sukces ten Wonder zawdzięcza m.in. utworowi „Skeletons”, który promował cały materiał. (MAK)





Dodaj komentarz