8-bitowe Drekoty za 12 groszy w najnowszym klipie do piosenki „Tramwaj”, w którym gościnnie pojawiają się m.in. Kazik Staszewski i Marcin Masecki.
Dokładnie pół roku po premierze „Persentyny”, Drekoty przypominają o sobie nowym singlem i nowym klipem. Po mrocznym „Za” tym razem na warsztat poszedł najbardziej przebojowy utwór z płyty – „Tramwaj”. Ponieważ charakterystyczny, powtarzający się motyw wielu kojarzył się z 8-bitowymi grami, właśnie ta stylistyka stała się kanwą całego klipu.
Drekoty (foto: materiały prasowe)
– Na początku był pomysł na grafikę 8-bit, potem na sceny z tańcem, a potem te wszystkie pomysły zaczęły w bardzo szybkim tempie pączkować w wielu dziwnych kierunkach – opowiada o pracy nad teledyskiem Ola Rzepka, członkini zespołu. – W pewnym momencie każdy, nawet najbardziej abstrakcyjny pomysł wydawał się realistyczny. Tak właśnie narodził się pomysł, aby do klipu zaprosić kilka ciekawych i zaskakujących postaci.
Warto nadmienić, że w klipie przebojowo zatańczyła Kasia „Żabka” Miazga, a kilku wyśmienitych muzyków wystąpiło w dość nietypowych dla siebie rolach. Reżyserii i realizacji klipu podjął się ponownie Michał Friedrich, który wykonał gigantyczną pracę jako jednoosobowa orkiestra filmowa. Tym razem zakres jego prac poszerzył się o grafikę komputerową.
– Cały proces, począwszy od pomysłu, aż do ostatniego montażowego cięcia, był podróżą do przeszłości. Podróżą w świat pikselowych bohaterów, wyobraźni, abstrakcji, a także specyficznej technologii 8-bitowej – mówi reżyser teledysku. – Pomimo wymagającej realizacji, przez cały czas dokładaliśmy sobie pracy wymyślając nowe sceny oraz mnożąc w nieskończoność wariacje wideoklipu. Jeżeli ludzie oglądając ten teledysk będą mieć połowę frajdy, jaką my mieliśmy podczas pracy nad nim – będę szczęśliwy.
Uzupełnieniem klipu będzie 8-bitowa ścieżka dźwiękowa do fikcyjnej gry Drekoty in Space Space. Nagrania dostępne będą za darmo w Internecie. (MAK/materiały prasowe)





Dodaj komentarz