AXUNARTS 2005-2021 // Mateusz Kołodziej

W miniony weekend – dokładnie w sobotę 23 marca – 60. rocznicę urodzin świętowała Chaka Khan – amerykańska wokalistka znana przede wszystkim z utworu „I’m Every Woman”. Ale nie o nim chciałem dzisiaj napisać…

Chaka Khan, oprócz solowych albumów studyjnych, których ma na koncie w sumie jedenaście (ostatni, „Funk This”, ukazał się w 2007 roku), posiada również listę piosenek, które z większym lub większym powodzeniem umilały oglądanie filmów i seriali. I tak, utwory wykonywane przez urodzoną w stanie Illinois gwiazdę, pojawiały się na ścieżkach dźwiękowych takich filmów, jak chociażby „Superman III”, „Sugar Hill” i „Ślicznotki”.

Chaka Khan (foto: materiały prasowe)

Spośród serialowych piosenek największy sukces (niekoniecznie przekładany na pozycję na listach przebojów i liczbę zer na koncie) odniosła kompozycja „Time To Be Lovers”. Utwór wykonywany przez Khan w duecie z amerykańskim wokalistką i tekściarzem, pięciokrotnym laureatem Grammy Awards, Michaelem McDonaldem, pojawił się w telewizji za sprawą serialu „Beverly Hills, 90210”. Chociaż piosenka nie była tzw. motywem przewodnim, a jej fragment zaprezentowany został w jednej tylko scenie, nie przeszkodziło to w dostrzeżeniu jej przez telewidzów-słuchaczy. Niezwykle popularny w latach 90. tasiemiec był w tamtych czasach swego rodzaju wyznacznikiem trendów. Kto z pokolenia, które dorastało dwie dekady temu, nie emocjonował się przygodami Kelly Taylor, Brandona Walsha i Dylana McKay’a? Prezentowane tam ubrania, fryzury i styl bycia polscy fani próbowali przełożyć na krajowy grunt. Nie inaczej było z muzyką, jaka wykorzystywana była przez twórców serialu do dozowania emocji. „Time To Be Lovers” nie osiągnął szczytów list przebojów, ale pozostał w pamięci miłośników „Beverly Hills, 90210” na bardzo długo – podobnie zresztą jak perypetie głównych bohaterów. (MAK)