Polecane płyty na najbliższy tydzień to: Hurts „Exile”, David Bowie „The Next Day” oraz muzyka z filmu „Baczyński”. Są to tytuły, obok których nie powinniście przejść obojętnie. Nie jest ważne czy na co dzień słuchacie popu, rocka, reggae. Jeśli doceniacie wartościową muzykę – krążki te godne są Waszej uwagi.

Hurts „Exile”
„Exile” w wersji podstawowej zawiera dwanaście kompozycji, które zdecydowanie zdają test tzw. drugiej płyty. Zespół nie próbuje kopiować patentów z poprzedniej płyty, wypływa na szerokie wody – słychać tu m.in. wpływy muzyki funk („Sandman”) czy ostrego rocka („The Road”). Utwory „Mercy” czy finałowe „Help” to prawdziwe majstersztyki kompozytorskie, a rozmach aranżacyjny większości piosenek powoduje, że płyta nie przestaje intrygować nawet po licznych przesłuchaniach. Całość promuje singiel „Miracle”, który idealnie oddaje wielkie brzmienie całego materiału. (źródło: Merlin.pl)

David Bowie „The Next Day”
Napisany przez Bowiego singiel „Where Are We Now?”, wyprodukowany został przez wieloletniego współpracownika Tony’ego Visconti w Nowym Jorku, ale w warstwie tekstowej nawiązuje do czasów, kiedy Bowie mieszkał w Berlinie. Piosence towarzyszy demoniczny klip w reżyserii Tony’ego Ourslera. W teledysku David ogląda zdjęcia warsztatu samochodowego nad berlińskim mieszkaniem, które kiedyś wynajmował i śledzi surowe ujęcia miasta, podczas gdy w tle unosi się pytanie „Gdzie teraz jesteśmy?”. „The Moment You Know, You Know You Know” – głosi fragment nowego singla. Teraz wiemy już wszyscy, że David Bowie nagrał nową płytę i to wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewaliśmy! (źródło: Merlin.pl)

Muzyka z filmu „Baczyński”
Płytę promuje piosenka „Pieśń o szczęściu” w wykonaniu duetu Czesław Śpiewa & Mela Koteluk. Piosenka jest interpretacją fragmentu poematu „Szczęśliwe drogi” Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Ciepły wokal Meli Koteluk, której debiutancka płyta „Spadochron” ukazała się w maju zeszłego roku, i charakterystyczna barwa głosu Czesława Mozila, tworzą wyjątkowe połączenie. Obojgu udało się zinterpretować po swojemu utwór Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, zachowując przy tym emocje i przeżycia, jakie odzwierciedlił w nim wybitny przedstawiciel pokolenia Kolumbów. Poza wspomnianym utworem na płycie znajduje się muzyka i poezja z filmu. Twórcą muzyki jest Bartosz Chajdecki – kompozytor muzyki teatralnej, telewizyjnej i filmowej. (źródło: Merlin.pl)

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne