Ukazała się druga część serii płyt „Jerzy Milian Tapes” zawierających niepublikowane, nieznane wcześniej nagrania najwybitniejszego polskiego wibrafonisty.

Jesienią 1965 roku Jerzy Milian podbił Pragę. Występ w Lucernie stał się sensacją Praskiego Festiwalu Jazzowego, a oszołomiona publiczność długo nie pozwalała mu zejść ze sceny. Grał jak opętany, wyciskając z płytek wibrafonu więcej niż jakikolwiek inny solista. Aż dziw bierze, że doskonała synergia z orkiestrą Gustava Broma nie została nigdy zdyskontowana wspólnym albumem. Włodarze GAD Records naprawiają teraz ten błąd.

Jerzy Milian (foto: materiały prasowe)

W latach 60. orkiestra Gustava Broma była wymieniana jednym tchem obok największych big-bandów na świecie. Do Czechosłowacji przyjeżdżały zachodnie gwiazdy, skuszone możliwością współpracy z doskonałymi muzykami. Koncert z Jerzym Milianiem był początkiem krótkiej, ale owocnej współpracy, której ślady zebrane zostały na „Blues for Praha”. Na płycie znalazły się studyjne nagrania z października 1965 roku, zarejestrowane z gościnnym udziałem amerykańskiego trębacza Teda Cursona (znanego w Polsce za sprawą nagrań z Andrzejem Trzaskowskim) oraz trzy unikatowe nagrania live, zarejestrowane w lutym 1966 roku w Brnie. Ogniste wykonania standardów, pełne pasji partie solowe i wybitni goście. Całość pachnie najlepszymi amerykańskimi płytami i praskim Novym městem.

Premiera handlowa „Blues for Praha” 20 kwietnia, ale album już teraz dostępny jest bezpośrednio u wydawcy. Materiał został zremasterowany z oryginalnych (jedynych!) taśm i uzupełniony o obszerną, 20-stronicową książeczkę ze wspomnieniami artysty oraz zdjęciami Marka Karewicza z praskiego Festiwalu.

„Blues for Praha” kontynuuje serię „Jerzy Milian Tapes”, otwartą w 2012 roku doskonale przyjętym, bestsellerowym „When Where Why” z bigbandowymi nagraniami z lat 70. W przygotowaniu kolejne części – m.in. Milian w wydaniu belgijskim. (MAK/materiały prasowe)

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne