Polecane płyty na najbliższy tydzień to: No Name Natalia „Witkacy EP”, Eskaubei & Pietz „Co by się nie działo EP” oraz Hank Williams „Lost Concerts”. Są to tytuły, obok których nie powinniście przejść obojętnie. Nie ważne czy na co dzień słuchacie głównie popu, rocka, techno czy reggae. Jeśli doceniacie wartościową muzykę – krążki te godne są Waszej uwagi.
No Name Natalia „Witkacy EP”
No Name Natalia – to pianista (Tomasz Bulaszewski), perkusista (Patryk Szyszko), basista (Mikołaj Ulatowski) i wokalistka (Urszula Zabłocka), którzy za pomocą własnej muzyki postanowili oddać niesamowitą atmosferę tekstów jednego z naszych najbardziej nieobliczalnych artystów, jakim niewątpliwie był Stanisław Ignacy Witkiewicz – polski malarz, fotografik, pisarz, dramaturg i filozof znany szerzej jako Witkacy. Raz po raz ocierając się o czystą formę, potęgując nastrój jego schizoidalnych wizji, nie na darmo No Name Natalia zaliczana jest do wybitnych przedstawicieli gatunki o nazwie alternative poetry. Muzyka chwytliwa, pomysłowa, świeża – jak na szalone głowy przystało. (źródło: materiały prasowe)
Eskaubei & Pietz „Co by się nie działo EP”
Epka „Co by się nie działo”, klasycznego duetu raper/producent Eskaubei & Pietz, to efekt wieloletniej znajomości, której początki można datować na końcówkę XX wieku. Gracze, jedni z najdłużej działających na rzeszowskiej scenie hip-hopowej, znów połączyli siły przy okazji organizowania akcji „Jammin’ 4 Pietz” i kontynuowali współpracę, z której zrodził się pomysł na pierwszy hip-hopowy winyl rodem z Rzeszowa. Duet do współpracy nad płytą zaprosił uznane marki w środowisku hip-hopowym: Te-Trisa, PeeTZeTa oraz coraz lepiej radzącego sobie reprezentanta Podkarpacia, Kaiteu, który pojawia się w utworze „Sunday” zobrazowanym ciekawym wideoklipem. (źródło: info. własna/materiały prasowe)
Hank Williams „Lost Concerts”
Żył krótko, tylko 29 lat, ale to, co w swoim życiu stworzył, do dziś inspiruje miliony twórców, nie tylko ze świata muzyki country. Hank Williams pisał wspaniałe piosenki. Jedenaście spośród nich zdobyło szczyty amerykańskiej listy singli. Był też fenomenalnym artystą koncertowym. Prezentowane wydawnictwo nie pozostawia co do tego wątpliwości. Zestaw zawiera dwa kapitalne występy Hanka, obydwa z 1952 roku, czyli z okresu na kilka miesięcy przed śmiercią artysty. Obydwa wcześniej nie były wydane, co czyni wydawnictwo prawdziwą gratką dla wielbicieli twórczości Williamsa. Zebrano w sumie dziewiętnaście piosenek z występów w Nowym Jorku i West Grove. (źródło: Warner Music Poland)





Dodaj komentarz