Środa to na blogu AxunArts czas cyklu Krótka piłka. W 153. odcinku zapraszam do sprawdzenia recenzji dwóch epek, które ukazały się nie tak dawno temu: „Recipe For Life EP” Avensa oraz „Figures EP” duetu Maed & Meva, którą objęliśmy patronatem.

Avens „Recipe For Life EP”
Przyznam się, że nie śledziłem ostatnio profilu na Facebooku sygnowanego ksywką Avensa. Nie wiem więc, czy „Recipe For Life” było wcześniej anonsowane, czy też jest to tzw. materiał-niespodzianka. Nie jest to jednak rzecz istotna – ważne jest to, że takowa płyta miała w ogóle swoją premierę.
Przepisów na życie może być wiele. Dla jednych fundamentem pod szczęście będzie rodzina, inni swojej szansy upatrywać będą w przyjaźni, jeszcze inni życie widzieć będą przez pryzmat wiary, gdy dla reszty pozostanie jedynie nadzieja. Ilu ludzi, tyle pomysłów na życie. Prawda jest jednak tak, że dopiero wszystkie te czynniki zebrane razem sprawiają, że w małym stopniu poznać możemy ten tytułowy przepis na życie. Tak samo jest z epką Avensa. Te pięć numerów, reprezentujących każdą z wymienionych wcześniej wartości, nijak sprawdza się osobno. Dopiero razem, puszczane jeden po drugim, stanowią wartościowy materiał – kolejny w dorobku tego młodego przecież jeszcze producenta z południa Polski.

Maed & Meva „Figures EP”
Fajnie pocięte sample i dobrze dograne skrecze – to krótka charakterystyka tego, co znajdziemy na „Figures EP” duetu Maed & Meva. Panowie podzielili się pracą „fifty-fifty” – pierwszy zajął się produkcją, drugi natomiast oskreczował całość. W sumie pomysłów wystarczyło na sześć utworów, zatytułowanych i ponumerowanych jako kolejne „figury”. Epka to zlepek miłych dla ucha melancholijnych, jazzowo-elektronicznych momentów, które – jeśli po nie sięgniecie – towarzyszyć będą Wam przez naprawdę długi czas. Duet zaprosił do współpracy przy projekcie także turntablistę Lapskiego, który, oprócz prezentowanego m.in. na AxunArts promo wideo (sprawdź), postarał się o wzbogacenie materiału w bonusowym numerze „Atak Kosmitów”. Szkoda, że kolaboracja ograniczyła się tylko do jednego utworu, ale kto wie – może w przyszłości panowie ponownie usiądą i „zagrają” coś razem. Nie chcę przesądzać już teraz, czy jest to najlepsza instrumentalna epka tego roku – w końcu mamy dopiero połowę lipca. Wiem natomiast, że „Figures” na pewno będzie liczyć się w końcowych rankingach. Jak do tej pory – najlepsza pozycja w katalogu Export Labelu A.D. 2012.

Mateusz „Axun” Kołodziej

Jedna odpowiedź do „Krótka piłka #153: „Figures EP”, „Recipe For Life EP””

  1. dla mnie odwrotnie: wyższa ocena dla Avensa, niższa za „Figures” :);)

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne