Zgodnie z ideą podjętą przed tygodniem w okresie wakacyjnym w ramach cyklu Gold Song pojawiać będą się piosenki, które w przeszłości nazywano „hitami lata”. Dzisiaj cofamy się do roku 1997.

Czy hit lata zawsze musi być piosenką wesołą, szybką i zachęcającą do pląsów na parkiecie? Otóż nie. „I’ll Be Missing You” skutecznie łamie ten stereotyp. Wspomniany utwór znalazł się na debiutanckim solowym albumie Puffa Daddy’ego zatytułowanym „No Way Out”. Krążek swoją premierę miał 1 lipca 1997 roku i w tamtym czasie w Stanach Zjednoczonych był niekwestionowanym numerem jeden.

Puff Daddy (z lewej) i Notorious B.I.G. (foto: last.fm)

Z utworem promującym płytę Seana Combsa (prawdziwe nazwisko rapera) wiąże się pewna historia, którą zapewne sporo Czytelników tego blogu doskonale zna. 9 marca 1997 roku w Los Angeles zamordowany został Notorious B.I.G. Śmierć rapera wstrząsnęła nie tylko słuchaczami na całym świecie, ale przede wszystkim jego rodziną i bliskimi. Wśród tej drugiej grupy znaleźli się Puff Daddy, Faith Evans i zespół 112. Artyści ci postanowili połączyć siły i nagrać utwór-hołd dla zmarłego kolegi. Tak powstał numer „I’ll Be Missing You”.

Biggie, wciąż tęsknimy. (MAK)

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne