Kolejny odcinek cyklu Gold Song poświęcamy kompozycji jazzowej z lat 60. ubiegłego wieku. Jej autor, gdyby żył, obchodziłby dzisiaj swoje urodziny.
Bobby Timmons (właściwie Robert Henry „Bobby” Timmons) urodził się dokładnie 76 lat temu – 19 grudnia 1935 roku w Filadelfii. W swoim krótkim życiu (muzyk nie dożył nawet czterdziestki, a przyczyną jego śmierci była marskość wątroby) jazzman oddał w ręce słuchaczy szesnaście solowych albumów oraz masę płyt innych artystów, w nagraniach których uczestniczył. Byli to m.in. Chet Baker, Kenny Dorham, Donald Byrd, Kenny Burrell czy Sonny Stitt.
Solowy dorobek płytowy pianisty otwiera materiał z 1960 roku zatytułowany „This Here is Bobby Timmons”. W sumie na albumie znalazło się dziewięć kompozycji – częściowo autorstwa samego muzyka, a częściowo autorstwa innych artystów (m.in. Duke’a Ellingtona, Richarda Rodgersa i Harolda Arlena). Debiutancki krążek Timmons postanowił otworzyć jednak własnym utworem zatytułowanym „This Here”. Klasyk jazzowy, w którym oprócz klawiszy gospodarza usłyszeć możemy także basistę Sama Jonesa i perkusistę Jimmy’ego Cobba. (MAK)




Dodaj komentarz