Polecana trójka na najbliższy tydzień to: The Roots „Undun”, Rosemary’s Kids „Songs on the End of the World” oraz Kate Bush „50 Words For Snow”. Są to płyty, obok których nie możecie przejść obojętnie. I nie jest ważne to, czy na co dzień słuchacie techno, klasyki czy popu. Jeśli doceniacie wartościową muzykę, musicie znać te krążki – i to nie tylko z tytułu.

The Roots „Undun”
Znani z przekraczania granic gatunku The Roots, również tym razem, zaskakują fanów – „Undun” to pierwszy w historii grupy concept album. Płytę zwiastuje nagranie „Make My”, które już jest dostępne w sklepie iTunes. „Undun” to egzystencjalna opowieść o krótkim życiu Redforda Stephensa (1974-1999). Narratorem płyty jest zmarły już bohater dokonujący analizy najważniejszych w swoim minionym życiu momentów, które doprowadziły do jego tragicznego końca. (źródło: Universal Music Polska)

Rosemary’s Kids „Songs on the End of the World”
Album, który premierę przewidziano na 25 listopada, wypełnia dwanaście utworów napisanych do wierszy Czesława Miłosza, przetłumaczonych na język angielski przez samego Miłosza, jego syna Anthonego Miłosza, Lillian Vallee oraz Roberta Hasa. Tytuł płyty, „Songs on the End of the World”, zainspirowany został tytułem wiersza „Piosenka o końcu świata” z tomu „Ocalenie” wydanego w 1945 roku. (źródło: własne/materiały prasowe)

Kate Bush „50 Words For Snow”
Drugie wydawnictwo płytowe Kate w tym roku, po premierze „Director’s Cut”. Na płycie znajduje się wyłącznie nowy materiał nagrany w tym samym okresie, co wydany w maju album artystki. „50 Words For Snow” zawiera siedem nowych piosenek ze śniegiem w tle. Na płycie znalazło się łącznie 65 minut muzyki. (źródło: merlin.pl)

Jedna odpowiedź do „Polecane płyty (04.12.2011)”

  1. Bardzo ciekawe dużo się dowiedziałem

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne