Polecana trójka na najbliższy tydzień to: Leszek Cichoński „Sobą gram”, Czesław Śpiewa „Czesław Śpiewa Miłosza” oraz Marcin Nowakowski „Shine”. Są to płyty, obok których nie możecie przejść obojętnie. I nie jest ważne to, czy na co dzień słuchacie techno, klasyki czy popu. Jeśli doceniacie wartościową muzykę, musicie znać te krążki – i to nie tylko z tytułu.

Leszek Cichoński „Sobą gram”
„Sobą gram” to piąty w karierze, lecz pierwszy w pełni autorski album wrocławskiego gitarzysty Leszka Cichońskiego. Muzycznie płyta może zaskoczyć fanów – to przede wszystkim melodyjne, rockowe piosenki z ciekawymi, często refleksyjnymi tekstami. Nie zabraknie także utworów zabarwionych funkiem, soulem, wszystkie zaś łączyć będzie – co w produkcjach Leszka Cichońskiego jest standardem – dbałość o aranżacyjne szczegóły, perfekcja wykonania i świetne gitarowe solówki. Kompozytorem wszystkich jedenastu utworów jest Leszek Cichoński, natomiast ciekawostką jest fakt, że w kilku utworach zadebiutował także jako autor tekstów i wokalista. Wśród gości zaproszonych do współpracy nad płytą znalazły się znane polskie głosy: Jorgos Skolias, Mateusz Krautwurst, Kasia Mirowska, Asia Kwaśnik oraz debiutujący na niej Łukasz Łyczkowski. (źródło: Luna Music)

Czesław Śpiewa „Czesław Śpiewa Miłosza”
„Czesław Śpiewa Miłosza”, to akustyczne dźwięki kontrabasu, pianina i trąbki. Delikatne akcenty barokowych skrzypiec i harfy. Prosta klasyczna forma, przez którą przeplatają się fragmenty jazzu, walca i teatralnego popu. Tęsknota łączy się z namiętnością, miłość wymienia z bólem, czuć melancholię i emigrację. „Czesław Śpiewa Miłosza”, to kompozycje Czesława Mozila w aranżacjach muzyków tworzących Czesław Śpiewa. Gościnny udział wybitnych osobowości ze świata muzyki i niesamowite teledyski Madsa N. Hemmingsena. Album ilustruje dziesięć unikalnych obrazów Mariusza Kaczmarskiego, uchwyconych w zdjęciach Andrzeja i Macieja Grabowskich. (Mystic Production)

Marcin Nowakowski „Shine”
Płyta „Shine” powstawała w październiku 2011 w Los Angeles. Tworzyli ją dwaj uznani producenci muzyczni: dwukrotny laureat prestiżowej nagrody Grammy, gitarzysta Paul Brown oraz światowej sławy pianista Jeff Lorber. Pop-jazzowy krążek „Shine” to mnóstwo pozytywnych dźwięków: funkowe sekcje dęte wykonaniu Jerrego Hey i Billa Reichenbach, energetyczne wokale Dexa Reynosa i Billy Mondrago oraz orkiestracje zaaranżowane przez Adama Sztabę. Na płycie zagrali również: Michael Thmpson, Brian Bromberg, Jimmy Haslip, Garry Novak, Dave Weckl, Ricky Lawson i Roberto Vally. „Shine” promują piosenki pt. „Out of Time” i „Shine Shoes”. (źródło: Empik.com)

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne