Pod koniec września zapowiadaliśmy tę płytę w cyklu Krótka piłka, a sam Czesław Mozil mówił o niej w udzielonym nam wywiadzie. Dzisiaj przedstawiamy szczegóły dotyczące tego projektu.
Płyta z wierszami Czesława Miłosza trafi do sprzedaży za niecały miesiąc – 7 listopada. Album, jak wiemy już od jakiegoś czasu, będzie nosił tytuł „Czesław Śpiewa Miłosza” i złożą się na niego muzyczne interpretacje poezji polskiego noblisty. Na ten moment nie poznaliśmy jeszcze listy utworów, jakie znajdą się na płycie. Pewność możemy mieć jedynie co do tekstu „Do Laury”, do którego powstaje teledysk (artysta mówił o tym w programie telewizyjnym „Dzień Dobry TVN”, którego ekipa odwiedziła plan zdjęciowy wideoklipu).
Jak zaznacza wytwórnia Mystic Production, w której katalogu znajdziemy krążek, materiał zdominowany będzie przez akustyczne dźwięki kontrabasu, pianina i trąbki, dla których tłem będą także delikatne akcenty barokowe w postaci skrzypiec i harfy. Przez tę prostą i klasyczną formę przeplatać będą się fragmenty jazzu, walca i teatralnego popu, o którym mówił sam Mozil w rozmowie z nami.
Okładka płyty „Czesław Śpiewa Miłosza”
W warstwie muzycznej, podobnie jak lirycznej, tęsknota łączona będzie z namiętnością, a miłość poczujemy na zmianę z bólem. Na „Czesław Śpiewa Miłosza” wyczuwalna będzie nutka melancholii oraz emigracja, której doświadczyli w swoim życiu Miłosz i Mozil.
Kompozycją utworów muzycznych na płytę zajął się sam Czesława Mozila. Za aranż odpowiedzialni są artyści tworzący sceniczny projekt Czesław Śpiewa. „Czesław Śpiewa Miłosza” to także gościnny udział wybitnych osobowości ze świata muzyki, niesamowite teledyski Madsa N. Hemmingsena oraz dziesięć ilustracji Mariusza Kaczmarskiego.
Krążek promowany będzie trasą koncertową, której szczegóły nie są jeszcze znane. My jednak możemy zdradzić Wam jedną rzecz – Czesław Mozil wraz z zespołem i wierszami Miłosza przyjedzie do Tarnowa na coroczny festiwal sztuki Art Fest, który odbędzie się na przełomie listopada i grudnia tego roku. Na Art Feście zagra zaśpiewa również Gaba Kulka, ale to już temat na osobną notkę. (MAK)




Dodaj komentarz