Polecana trójka na najbliższy tydzień to: Madball „Empire”, Nighthawks „Today” oraz Kings of Leon „Come Around Sundown”. Są to płyty, obok których nie możecie przejść obojętnie. I nie jest ważne to, czy na co dzień słuchacie techno, klasyki czy popu. Jeśli doceniacie wartościową muzykę, musicie znać te krążki – i to nie tylko z tytułu.
Madball „Empire”
W imperium hard core’a Madball z pewnością należą do rządzących. Po płycie „Empire” nic się nie zmieni. A jeśli już, to Madball obejmie we władanie tron całej sceny hardcorowej. „Empire” to pierwsza płyta Amerykanów dla wytwórni Nuclear Blast i pierwsza z Jayem Weinbergiem w roli perkusisty – synem Maxa Weinberga z towarzyszącej Bruce’owi Springsteenowi grupy The E Stree Band. Jay wprawdzie długo w Madball nie zabawił, bo pożegnano się z nim w trakcie trasy koncertowej w 2010 roku, ale bębniarzem jest świetnym, co słychać na „Empire”. Krążek ma potężną siłę rażenia w czym niemała zasługa Erika Rutana, producenta i gitarzysty znanego z deathmetalowych legend – Morbid Angel i Hate Eternal. Freddy Cricien, lider Madball i ikona hard core’a, wspaniale wspomina czas spędzony w studiu. „Z Erikiem pracuje się doskonale. To perfekcjonista, na czym tylko Madball skorzysta” – mówił wokalista. Efektem jest 16 bombardujących, hardcorowych kawałków, które nie dają słuchaczowi wytchnienia i sprawiają, że rozpiera go energia. (źródło: Warner Music Polska)
Nighthawks „Today”
„Today” to piąty album niemieckiej smooth jazzowej grupy Nighthawks. Nowa płyta to muzyczna podróż przez różne style i kraje. Na „Today” Nighthawks eksperymentują łącząc soul, jazz, pop i reggae z muzyką arabską i bałkańską oraz melodiami z Polski i Ameryki Łacińskiej. Nowa płyta to powrót do źródeł. „Pozwalaliśmy pomysłom pojawiać się, rozwijać z nich melodie nawet nie zastanawiając się czy będą do siebie pasować, wiedzieliśmy, że ostateczna struktura płyty wykrystalizuje się znacznie później.” Inspiracje zbierali w różnych stronach świata. Jednym z takich miejsc był Hotel Rialto w Warszawie. „Przez ostatnie lata dużo podróżowałem. Byłem w Polsce, Rumunii, na Węgrzech i na Mołdawii, a nawet na pustyni w Iranie” – mówi Martino. – Miało to wielki wpływ na naszą muzykę. W trakcie podróży poznałem wspaniałe wokalistki: Annę Marię Jopek i rumuńską gwiazdę Emilię Istvan.” Obie pojawiają się na „Today”. (źródło: Empik.com)
Kings of Leon „Come Around Sundown”
„Come Around Soundown” zapowiadany jest na godnego następcę albumu „Only by the Night”, który rozszedł się w nakładzie ponad 6.000.000 egzemplarzy i zdobył aż 4 statuetki Grammy. Kings Of Leon słyną ze swojego twórczego pracoholizmu. Materiał na „Come Around Sundown” powstawał podczas zeszłorocznej trasy koncerowej promującej poprzedni, wspomniany już album „Only by the Night”, a panowie Followill weszli do studia zaraz po zagraniu ostatniego koncertu pod koniec października 2009 r. Obecnie zespół koncertuje w USA, gdzie wśród swoich sztandarowych hitów jak „Sex on Fire”, „Use Somebody”, czy „On Call” prezentuje piosenki, z którymi szersza publiczność będzie mięć okazje zapoznać się już 18 października. (źródło: Sony Music Polska)




Dodaj komentarz