Do tej pory nie prezentowałem w ramach Gold Song tak „młodych” utworów. Dzisiaj jednak zrobię wyjątek, bowiem „Szósty zmysł” to numer naprawdę wyjątkowy. To nie jest żadne głupie wyklinanie policji, rapowanie o alkoholu, jako wspominki melanżu u Józka z bloku obok. To coś więcej, co warto znać.

2 odpowiedzi na „Gold Song #17: Szósty zmysł”

  1. Jeden z ich najlepszych numerów.

    Polubienie

  2. Dla mnie to mistrz i kawałek „hymn Polaków”. Jeden z lepszych Pezeta.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne