Na blogach o swoich zakupach płytowych pisali już m.in. Litosław i Tirex. Stwierdziłem, że będę mało oryginalny i też poinformuję Was o tym, jakie tytuły kupuję. Dzisiaj pierwsza odsłona, bowiem… właśnie wróciłem z Empiku. Oczywiście tak jak u w/w bloggerów, wszystko okraszone będzie krótką notką oraz zdjęciem płyty.

Z „Debiutem” Czesława Mozila to jest tak, że dla mnie to jedna z najlepszych polskich płyta ubiegłego roku. Złożyło się jednak tak, iż do tej pory album ten nie znajdował się w mojej kolekcji płyt. Na taki stan rzeczy wpływ miało kilka czynników: a to brak funduszy, a to swoją premierę miały jakieś inne, w danym momencie, ważniejsze płyty, czy to znowuż miałem po prosty ważniejsze wydatki. Dzisiaj w Empiku zobaczyłem jednak specjalny box, w skład którego wchodziły, oprócz płyty (której wkładka została na tę okazję specjalnie powiększona), koszulka (dostępne rozmiary to jedynie L oraz M*), okazjonalna książeczka, pocztówka z wizerunkiem artysty oraz plakat. Wszystko utrzymane oczywiście w kolorystyce okładki płyty. Całość, jak czytamy na stronie wydawcy, to tzw. ściśle limitowana edycja debiutanckiej płyty Czesława. Zdjęcia poniżej.

Kliknij w zdjęcie, aby powiększyć.

Pełna list płyt, jakie posiadam dostępna jest tutaj.

* Jednak muszę uprzedzić, że rozmiar L jest dość duży i dla mnie (mam 177 cm i zazwyczaj noszę ubrania XL) pasuje idealnie.

7 odpowiedzi na „Pieniądze wydaję na… #1: Czesław Śpiewa „Debiut” (LTD edition)”

  1. Na blogach o swoich zakupach płytowych pisali już m.in. Litosław i Tirex – i jaca.

    http://www.myrecordcrate.com/jaca1211 – lepsza kolekcja. swoją drogą, nieźle popieprzoną masz tą swoją 328 – V/A Biesiada z \”Tina\” :D

    Polubienie

  2. Płyty Czesława jak i samego Czesława przetrawić nie mogę, ale zestaw to świetny pomysł na prezent, pomyślę o tym przed Mikołajkami.

    Polubienie

  3. @ Kaś: Zgadzam się, to idealny pomysł na prezent.

    @ Jaca: Bo to jest tak ziom: Każdy w domu kupuje gazety z płytami, a potem lądują one u mnie na półce, a się taką „dziecinką” zaopiekuję zawsze. Mam miękkie serce. ;)

    Polubienie

  4. Wow, ja chcę taki plakat!!!

    Polubienie

  5. Nigdy w życiu bym nie pomyślała, że stanę się szczęśliwą (nawet bardzo) posiadaczką owego zestawu. Rozmiar L rzeczywiście za duży – inteligencją nie grzeszę – zobaczyłam dopiero po rozpakowaniu, no ale cóż, wbogaciłam się o piżamę i mogę przynajmniej powiedzieć że śpię z Czesławem ;D.

    Polubienie

  6. Hej! Mamy teraz rok 2016, płyta jest sprzed 8 lat, ale nic nie szkodzi… Smutne jest to, ze ostatnie pudełko znalezione przez moja Mamę w EMPIKU- było zafoliowane, ale nie zawierało koszulki!:/
    Jak to było u Ciebie? Tshirt był wcisnęty w te wąskie kartonowe pudełko?
    Dzięki za odpowiedz :)

    Polubienie

  7. Tak, koszulka znajdowała się w pudełku. Z tyłu pudełka był dodatkowo podany jej rozmiar.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne