Na blogach o swoich zakupach płytowych pisali już m.in. Litosław i Tirex. Stwierdziłem, że będę mało oryginalny i też poinformuję Was o tym, jakie tytuły kupuję. Dzisiaj pierwsza odsłona, bowiem… właśnie wróciłem z Empiku. Oczywiście tak jak u w/w bloggerów, wszystko okraszone będzie krótką notką oraz zdjęciem płyty.
Z „Debiutem” Czesława Mozila to jest tak, że dla mnie to jedna z najlepszych polskich płyta ubiegłego roku. Złożyło się jednak tak, iż do tej pory album ten nie znajdował się w mojej kolekcji płyt. Na taki stan rzeczy wpływ miało kilka czynników: a to brak funduszy, a to swoją premierę miały jakieś inne, w danym momencie, ważniejsze płyty, czy to znowuż miałem po prosty ważniejsze wydatki. Dzisiaj w Empiku zobaczyłem jednak specjalny box, w skład którego wchodziły, oprócz płyty (której wkładka została na tę okazję specjalnie powiększona), koszulka (dostępne rozmiary to jedynie L oraz M*), okazjonalna książeczka, pocztówka z wizerunkiem artysty oraz plakat. Wszystko utrzymane oczywiście w kolorystyce okładki płyty. Całość, jak czytamy na stronie wydawcy, to tzw. ściśle limitowana edycja debiutanckiej płyty Czesława. Zdjęcia poniżej.
Pełna list płyt, jakie posiadam dostępna jest tutaj.
* Jednak muszę uprzedzić, że rozmiar L jest dość duży i dla mnie (mam 177 cm i zazwyczaj noszę ubrania XL) pasuje idealnie.





Dodaj komentarz