1 października – z czym kojarzy się Wam ten dzień? Rozpoczęcie roku akademickiego? Prawda… Dzień Nauczyciela w Armenii? Tak… Powstanie sieci komórkowej PLUS? Też… Dzień dziecka w Singapurze? Racja, ale nie o to mi chodzi. Inne propozycje? 1 października to Międzynarodowy Dzień Muzyki, o którym aż głupio nie wspomnieć, prowadząc blog o takiej tematyce.
Międzynarodowy Dzień Muzyki obchodzony jest dziś na całym świecie (tzn. powinien być obchodzony, ale różnie pewnie z tym bywa). Pierwszy raz postanowiono docenić muzykę takim świętem w roku 1975. Projekt zainicjowany został przez, zmarłego już niestety dziesięć lat temu, Yehudi Menuhina – amerykańskiego wirtuoza skrzypiec i wiolonczeli oraz dyrygentem, ówczesnego Prezydenta Międzynarodowej Rady Muzyki działającej pod patronatem UNESCO, czyli Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury.
Głównym celem święta jest przedstawienie muzyki w taki sposób, by była kojarzona jako dobro ludzkości oraz promocja muzyków jako tych, którzy tworzą piękno tej sztuki. Idea jak widać była zacna, jednak jak tamtejsza konwencja wpisuje się w dzisiejszą popkulturową papkę – wiemy wszyscy.
Jakie macie pomysły na świętowanie Międzynarodowego Dnia Muzyki? Pójdziecie na jakiś koncert? Kupicie płytę ulubionego zespołu? Zadacie sobie trud zapoznania się z dyskografią artysty, który do tej pory nie był Wam bliski? A może jeszcze inne, bardziej szalone pomysły? Piszcie, komentarze są do Waszej dyspozycji.




Dodaj komentarz