Zdaję sobie sprawę, iż rozpoczyna się pomału sezon piłkarski i środy nie będą kojarzyły się już Wam jedynie z cyklem Krótka piłka, jaki to od pewnego czasu możecie śledzić na łamach AxunArts.pl. Cóż, takie życie. Mam jednak nadzieję, że w przerwach na naszą ekstraklasę i eliminacje do europejskich pucharów znajdziecie czas na lekturę tych kilku zdań.
Dzisiaj chcę Wam polecić płyty, których zapewne nie znacie. Skąd moje przeświadczenie? Tak po prostu sądzę. Niewiele osób korzysta z serwisu jamendo.com, który to oferuje darmowe przesłuchiwanie płyt miej znanych, debiutujących artystów, którzy umieszczają tam swoje projekty. Ja staram się zaglądać tam najczęściej jak tylko mogę – bo warto. Poniżej przedstawiam Wam pięć najbardziej godnych uwagi płyt, jakie możecie nie tyle posłuchać, ale i ściągnąć zupełnie za darmo. Są to nowości z ostatniego tygodnia.
Paolo Pavan „Looking for a Way Out”
Niesamowita epka (inaczej tego nie nazwę, bowiem cały materiał to niecałe 30 minut) włoskiego muzyka. Paolo prezentuje nam bardzo miłe akustyczne granie, w którym to dźwięki pianina odgrywają rolę dominującą. Jeśli ktoś z Was lubi jazz i nie zamyka się na nowe, nieznane projekty – polecam bardzo, bardzo, bardzo. [LINK]
Bielebny „Punxsutawney”
Wśród artystów próbujących wypromować muzykę na łamach serwisu Jamendo są i Polacy. Jednym z naszych rodaków, który pokusił się o udostępnienie swoich nagrań jest Bielebny, człowiek z Wrocławia. Na „Punxsutawney” miesza on jazz, funk, electro i chillout. Jeśli macie akurat pół godzinki wolnego czasu, sprawdźcie. Nie zawiedziecie się. [LINK]
Ivan Talarico „Risuli”
Drugi przedstawiciel Włoch. Jak dowiadujemy się z krótkiej notki pod tracklistą, „Risuli” to soundtrack do krótkometrażowego filmu „Il dito” w reżyserii Fulvio Risuleo (jak ktoś zna i ma, proszę o kontakt). Muzycznie przenosi nas w świat bossanovy, jazzu i bluesa z elementami muzyki francuskiej i tanga. Co może irytować, to czasem za bardzo wyjący głos Ivana. Jednak plus jest taki, że Talarico nie wyje jak ten Ivan od Delfina, czyli posłuchać się da. [LINK]
Conway Hambone „Rankfidelity”
Proszę, przebrnijcie przez pierwszy kawałek, albo lepiej – przewińcie go na playliście, a przekonacie się do tej płyty. Hambone stworzył naprawdę ciekawą muzykę w bluesowo-folkowych klimatach (czasem nawet zalatuje reggae), tylko pani Lucy Dimond, która jest główną wokalistką w tym brytyjskim projekcie, pozwala sobie momentami zawodzić (w znaczeniu zawodzić nas – słuchaczy – a nie głosowo). [LINK]
Paul Glot „Jammin’ With Jesus”
Paula Glota znałem już z jego wcześniejszych materiałów, jakie udostępnił na łamach serwisu Jamendo.com. Przypadły mi one do gustu, więc gdy dostałem powiadomienie, iż Niemiec znów nagrał coś nowego, od razu zabrałem się do słuchania. Nie zawiodłem się. Jeśli lubicie jazzowe granie z użyciem keyboardu (wcześniej Glot „działał” jedynie na pianinie, także ten krążek można uznać w jego przypadku za pewien eksperyment) i sekcji rytmicznej – nie zastanawiajcie się i bierzcie się do słuchania. [LINK]
Serwis Jamendo.com oferuje naprawdę tysiące albumów. Większość z nich (duża większość) jest niestety, co tu dużo gadać, bardzo słaba. Jeśli nie macie cierpliwości i nie lubicie tracić czasu na odkrywanie samemu nowych muzycznych projektów – nie zaglądajcie tam. Nie ma sensu, żebyście się denerwowali. Ja co jakiś czas mogę polecać Wam kilka płyt z tamtejszych zbiorów, ponieważ dla mnie to naprawdę duża frajda.
W piątek wyjeżdżam nad morze. Nie będzie mnie przez dwa tygodnie. Co będzie działo się z blogiem przez ten czas – o tym wspomnę jeszcze jutro, bądź w piątek z samego rana. Niemniej jednak cykl Krótka piłka zostaje zawieszony na ten okres. Na łamach AxunArts.pl pojawi się on ponownie 26 sierpnia.




Dodaj komentarz