Beastie Boys to jedna z ważniejszych grup w historii muzyki – nie tylko dla mnie, ale dla ogółu ludzkości (no, może trochę patetycznie to zabrzmiało, ale chodzi o to, że mają wielu fanów i jakiś tam istotny wpływ na wygląd sceny hip-hopowej mieli). Dzisiaj ma dla Was dwie wiadomości z obozu nowojorczyków – dobrą i złą. Od której zacząć?

Zaczynam od złej, także jeśli ktoś z Was ma ochotę przeczytać tylko dobre wieści, to może opuścić tekst powyżej filmiku video.

Otóż okazało się, że jeden z członków ekipy – Adam „MCA” Yauch – jest chory i to poważnie. Wykryto u niego nowotwór węzła chłonnego. Muzyk pod koniec miesiąca podda się zabiegom lekarskim, które będą miały na celu walkę z rakiem. „Skorupiak” został wykryty we wczesnym stadium, także jest szansa na jego wyleczenie. W związku z tym, grupa zmuszona jest przełożyć swoje plany muzyczne w czasie. Dotyczy to także zapowiadanej na wrzesień nowej płyty.

O wszystkim, o czym teraz napisałem, możecie dowiedzieć się u źródła. Raper informuje o wszystkim w oficjalnym oświadczeniu video, które znajdziecie poniżej.

Czas na dobrą wiadomość. Jakiś czas temu pisałem o planach wydawniczych Beastie Boys. Kilka dni temu do sieci trafiło nowe nagranie, noszące tytuł „To Many Rappers”. Utwór pochodzi z zapowiadanej przeze mnie, o tutaj, płyty „Hot Sauce Committee”. Co ciekawe pojawia się w nim gościnnie inna nowojorska ikona – Nas. Efekt końcowy pracy czwórki panów możecie sprawdzić zaglądając tu.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Autor

moje życie w obrazkach

ostatnio popularne