Jak podaje portal Codzienna Gazeta Muzyczna, według najnowszych raportów, w ciągu pierwszego tygodnia nowy album Eminema sprzedał się w ilości ponad 650 tysięcy egzemplarzy.
Sprzedaż najnowszej płyty rapera z Detroit nie jest oczywiście tak dobra jak w przypadku poprzedniego krążka – „Encore” z 2004 roku (711 tysięcy kopii po siedmiu dniach od premiery). Biorąc jednak pod uwagę obecny stan rynku fonograficznego, globalny kryzys ekonomiczny i to, jak drastycznie na świecie spadła ilość kupowanych płyt w ciągu ostatnich pięciu lat, wynik jaki osiągnął krążek „Relapse” nie okazuje się aż tak słaby.
Eminem z wytatuowanym napisem Proof, czyli ksywką zmarłego przyjaciela z grupy D12.
Sprawdź też:




Dodaj komentarz