Gwiazda światowej muzyki, Kanye West, przyznał, że chciałby mieć… mniej fanów. Raper czuje się przytłoczony odpowiedzialnością i faktem tworzenia muzyki dla tak dużej rzeszy wielbicieli.
– „Chcę tworzyć muzykę popularną, ale byłoby świetnie, gdybym miał mniej fanów” – tłumaczy West. – „Mniejsza liczba fanów to wolność. Podobnie jest z pieniędzmi. Im mniej masz pieniędzy, tym mniejsza odpowiedzialność”.

Panie West, ja radzę się zastanowić nad postępowaniem. Każdy muzyk jeśli tworzy muzykę popularną, z reguły robi to dla i pod fanów – w przeciwieństwie do artysty niszowego, który stara się być w zgodzie ze swoim sumieniem i ideałem sztuki.
Do tego, jeśli na siłę zabiega się o nowych fanów po przez poszerzanie horyzontów muzycznych (czego niewątpliwie przykładem jest ostatni album) oraz informacje o chęci pozowanie do zdjęć – mówiąc najprościej – tak jak nas Bóg stworzył, deklaracje takie mijają się z celem.
Jak widać, gwiazdorstwo odbiło już Westowi do końca, czego przykładem jest także news z grudnia, w którym informowałem o tym, iż muzyk nie dba o sprzedaż swojej nowej płyty.
Przypomnę jedynie, że recenzję najnowszej płyty zatytułowanej „808’s & Heartbreak”, możecie sprawdzić tutaj.




Dodaj komentarz