Farel Gott to nie żadna grupa związana z czeskim piosenkarzem noszącym nazwisko Gott. „Farelki” to młoda rockowa ekipa ze stolicy, która porwie Was swoją muzyką na 100% – gwarantuję!
Zastanawiam się dlaczego warszawiacy z Farel Gott nie robią dużej kariery? Muzycznie nie ustępują na krok kolegom po fachu z innych – tych niby lepszych kapel. Nie są gorsi jeśli chodzi o umiejętność gry na instrumentach, w kawałkach potrafią zarówno dać mocno czadu jak i zahipnotyzować słuchacza dźwiękiem. Miło płynąca z głośnika gitara, wsparta rytmicznymi szarpnięciami basowej “paletki” i bębnów. Wszystko spoko i to bez żadnego ‘ale’.

Debiutancki long play jest tego najlepszym przykładem. Równy materiał bez słabszych momentów. Ktoś zarzucić może jedynie mało urozmaicone teksty. Ale to jest rock’n’roll, a nie poezja śpiewana! Tu chodzi o ten gitarowy riff i energię wydobytą z każdego uderzenia w struny. Warszawska czwórka udowadnia, że muzyka jaką gra jest wiecznie żywa, a “Soul Seeker”, “Suicide Baby Killer” i “Storm Low” są tego dobitnym świadectwem.
Na falach ogólnopolskich rozgłośni raczej ich nie szukajcie, ale typowo rockowe radia, powinny grać ten materiał godzinami. Naprawdę polecam.





Dodaj komentarz