Człowiek, który postawił na nośnik jakim jest winyl. Człowiek, który zna antidotum na chorobę trawiącą polski hip hop. Kim jest jeszcze Metro? Przekonaj się, czytają wywiad.
Witaj. Na początek gratulacje winyla i pytanie, czemu akurat taki nośnik?
No za gratulacje bardzo dziękuje, a dlaczego taki nośnik? Dla mnie jest to esencja tej całej muzyki, całej kultury.
Czyli nie miało dla Ciebie znaczenia czy płyta sprzeda się – ważny był przekaz?
No raczej! Zdawałem sobie doskonale z tego sprawę, że ograniczam sobie ilość odbiorców, ale uznałem ze moja muzyka i ten projekt, który zrobiłem jest na tyle inny, ze z powodzeniem mogłem sobie zrobić debiut na wosku. Wiedziałem ze odbiorcy na „Antidotum” się znajda, wiedziałem ze jest zapotrzebowanie na tego typu projekty i ogólnie jestem bardzo zadowolony z faktu ile tych płyt poszło w Polskę i jakie było zainteresowanie .
A co było najtrudniejsze w czasie prac i kiedy chciałeś już wydać „Antidotum”?
Na początku myślałem ze najtrudniejsza będzie współpraca z ludźmi z całego kraju, że będę musiał im marudzić i zadawać co chwile te same pytania „na kiedy zrobisz wokale” lub „na kiedy będą cuty”, lecz w sumie to poszło bez większych przeszkód. Najgorsze było ogarnianie spraw finansowych!! Niestety byłem (i nadal jestem) świeżym kotem, wiec nikt nie traktował mnie na początku poważnie. Musiałem mieć skończony cały materiał by zacząć rozmowy ze sponsorami. Materiał „smażyłem” od listopada 04 do lipca 2005. W lipcu odebrałem materiał od mixmastera Marka Dulewicza (pozdro) i rozpoczęły się negocjacje. Całość zamknąłem razem z Markiem Gluzińśkim z rockers pulishing na początku grudni!! Złożyliśmy zamówienie w GZMEDIA w Lodenicach (cz) i w połowie grudnia pojechaliśmy odebrać płytki wiec jakby nie patrzeć to pieprzyłem się z tym woskiem dość długo, zdecydowanie za długo.
Jednak sponsorzy się znaleźli, na płycie są goście z dobrego grona raperów w Polsce, więc chyba nie poszło tak źle. A jak dobierałeś wogóle gości? Jakieś konkretne kryterium?
Po prostu cenie ich za to co robią, za ich twórczość, postawy i kontakt z otoczeniem heheheh. Szkoda, że Łona mi odmówił, ale mam nadzieje, że za drugim razem się uda. Poza tym może jeszcze się Smarka uda namówić na jakiegoś jointa. Ogólnie to zawsze staram sie współpracować z kimś kogo lubię i cenie. Nic na siłę…
No właśnie nawiązując do Smarka, to jak tam prace nad remixem jego epki?
No już gdzieś w o tym wspominałem. Niestety sprawy potoczyły sie tak a nie inaczej i mogę oficjalnie powiedzieć ze tych remiksów raczej nie będzie. Może jeden lub ze dwa numery trafia kiedyś na mikstejp, który pokaże moją twórczość, czyli patrzeć ogólnie jak sobie wszystko wolno robie mikstejp ten będzie na jesień 2009 (śmiech).
A bliższe plany muzyczne?
No planów jest dużo, może nie chciałbym wszystkiego zdradzać, bo jak widzisz – powiedziałem o Smarku i dupa z tego wyszła. Może żeby nie zapeszać, to powiem ze planów jest dużo i myśle, że usłyszysz mnie na paru dobrych produkcjach. Na pewno w planie są dwa moje woski na 2006 i co dalej… To może niech to zostanie niespodzianką.
To jak była mowa o przyszłości to teraz wróćmy trochę do przeszłości. Zacznijmy od tego, że wyprodukowałeś kawałek na polską ścieżkę dźwiękową do THPS4, później remix singla Jimsona, jeszcze wcześniej epka z Soplem, a teraz Twoja pozycja zapoczątkowała oficjalną działalność Qulturap’u. Całkiem nieźle.
Całkiem nieźle? Hehe no daj spokój, ja w sumie to się nigdzie nie udzielałem taka prawda. Ten numer z Tymonem na Tonego Hawka to tez w sumie przypadek. Wcześniejsze rzeczy jak epka z Soplem to teraz niezły zgon, no ale od czegoś trzeba było zacząć no, a Jimi to Jimi. Zrobiłem w sumie dwie wersje remiksów, wszystkie się raczej średnio przyjęły hehehe a z Mareczkiem to ja juz znam się dłuuuugo w sumie. No także wiesz…. Nie za dużo robiłem oficjalnie.

Nie za dużo, ale liczy się jakość, a nie ilość i żeby nie było, że cukruje (śmiech) No dobra to przejdźmy teraz do „Antidotum”. Na początek tytuł – płyta ma być lekiem na to co teraz się dzieje na polskiej scenie?
No były dwa podejścia – pierwsze to jest to o czym mówisz! Zdecydowanie antidotum na to co się dzieje na scenie. Od zawsze starałem się robić cos innego i to właśnie chciałem spróbować wrzucić na rodzimy rynek. Czy się udało? No ja jestem zadowolony. Powiedzmy, że jest fresz heheeeh. A drugi koncept to po prostu złożenie hołdu dla (wg mnie of koz) najlepszej rapowej płytki wszechczasów a mam tu na myśli „Soundpieces: da antidote” Lootpacka. Tak to w skrócie wyglądało.
Na „Antidotum” są dwa instrumentalne, lecz nie zauważyłem teksu typu ‚zakaz wykorzystywania’. Jesteś więc otwarty na akcje, że ktoś nagra na jeden z tych beat’ów bez Twojej zgody?
Hahahh dałem te dwie instrumentalki bo musiałem jakoś płytę zapchać Nie no wiesz to nie jest tak do końca? Na innych singlach czy epkach tez pojawiają się instrumentale i nie ma z tym problemów. Jasne, jak ludzie chcą je wykorzystywać to spoko, jakieś batlle na free, jakieś podziemne mikstejpy to będę poniekąd zadowolony ze ktoś z tego skorzysta. Ja myślę, że biedzie ok i nie będzie żadnych spięć czy problemów. No ja np nie wierze, ze moje instrumentale poleca na WBW <śmiech>.
Twoje produkcje charakteryzuje jeden, ‚brudny’ styl. Kogo więc słuchałeś, kto jest Twoim wzorem, jeśli można to tak powiedzieć?
Ha no nie mów ze nie wiesz? Hehe wszyscy wiedza i zawsze mi to wypominają. no na pewno Madlib, Dilla Dawg [rip], Kankick i Oh no. Reszta spoko ale juz nie tak fajnie. Choć to co mnie różni od nich to chyba większy chaos muzyczny hehheh.
Nie wiedziałem, serio. Dobra przejdźmy teraz do Twojej osoby konkretnie. Na początek może trochę głupie pytanie, czemu ‚Metro’? Jakaś dedukcja w stylu metro=> underground=> podziemie rapowe?
No coś koło tego. Wiesz, metro raczej jeździ pod ziemia i z tego co wiem rzadko śmiga po powierzchni, no ale raczej jest to czysta deklaracja bycia andergrandowcem. Lecz nie jest to wcale jakiś manifest z mojej strony przeciw legalnym wydawnictwom, jeśli na jakiś ofyszal projekt mam dać coś od siebie to jasne, nie widzę przeszkód.
A czemu wybrałeś akurat produkcje muzyki. Nie ciągnęło Cię do mikrofonu?
Ha, no to jest dobre pytanie. Ja próbowałem w sumie każdego elementu. Pamiętam jak dziś, bodajże rok 98-99 jak razem z moją ekipa „Radio Pionier” byłem na majku i wzorowałem sie na tekstach EPMD heheh. Byłem zagorzałym writerem, do dziś mi zostało bazgrolenie po kartkach, ot tak z nudów.. Nie próbowałem tańczyć breka niestety, z moja zgrabnością połamałbym sie przy pierwszej najprostszej figurze, jaka jest stanie <śmiech> zawsze miałem jako takie poczucie rytmu, zawsze miałem słuch chyba – to po mamie [RIP] wiec zająłem sie tym na dobre. Z reszta pamiętam jak właśnie w okolicach 98 roku jak zakupiłem pierwszy swój komputer od razu usiadłem do robienia czegokolwiek z muzyka niż granie np. w Colin Mcrae Rally.
Dobra odstawmy na chwilę muzykę. Czym zajmujesz się poza robieniem muzyki? Czym się jeszcze interesujesz?
No obecnie jestem na etapie ogarniania rzeczy edukacyjnych, ostatni rok studiów okazał sie przedostatnim (jeśli wiesz co chce powiedzieć), co dalej? Jestem od prawie 9 lat z ta samą dziewczyna (pozdro Ola gehehehe), latam sobie z psiną do lasy na spacery, gram czasem w basket, w nogę rzadziej, bo drewnialdo ze mnie, oglądam Animal Planet i chyba nic więcej. Wiesz, nic szczególnego. Nie zbieram znaczków, lubie jakieś filmy dokumentalne oglądać, o byle czym, ważne by mnie wciągnął. Raczej normalny kolo jestem heheee.
Ostatnie słowo na koniec, jakieś przesłanie, może pozdrowienia?
Na koniec? Heheh to juz wszystko? Hahh wiem wiem… Na mecz chcesz iść! Liga majstrów na Tvp2 ! Ok pozdrowię czekaj: moją Ola, cała rodzina, pies, wszyscy artyści co wzięli udział w projekcie, mniej znani gracze WOCC jak Kier i Robal (wielkie pięć), Mikuś i cała ferajna z uniwerku, sponsorzy, rodzina Króków z Opola, Wojtek z Sideone (dzięki za woski ogólnie), Lilu, Kixnare i cala banda ziomków ze wsi ode mnie: Wacek, Amerykański, El Juzek i wszyscy ci, o których zapomniałem. A na koniec chciałem podziękować wszystkim tym, którzy zakupili lub w jakikolwiek inny sposób otrzymali „Antidotum”. Kupujcie polskierapwoski.
Akurat dziś grają nieciekawe kluby jak dla mnie hehe. Dzięki wielkie za poświęcenie czasu. Życzę sukcesów – zarówno w życiu prywatnym jak i na scenie muzycznej.
Wywiad dla http://www.axunmusic.fora.pl (Luty 2006)
Foto: prywatne archiwum artysty




Dodaj komentarz