Najważniejsze wokalistki w historii polskiej muzyki (40-31)

Z zamiarem stworzenia takiego rankingu nosiłem się od ponad roku (dowód). Od dokończenia projektu skutecznie jednak odciągały moją uwagę inne zajęcia i tak odkładałem ten temat, aż do teraz. Koncepcja listy i to, w jakiej kolejności artystki będą się na niej pojawiać ustalona była już od dawna. Czekałem tylko na wolnym moment, by zakończyć wszystko kilkoma zdaniami uzasadnienia. Zapraszam więc do zapoznania się z moim autorskim rankingiem Najważniejszych wokalistek w historii polskiej muzyki. Dzisiaj miejsca od 40. do 31. Czytaj dalej „Najważniejsze wokalistki w historii polskiej muzyki (40-31)”

Najważniejsze wokalistki w historii polskiej muzyki (50-41 + wyróżnienie)

Z zamiarem stworzenia takiego rankingu nosiłem się od ponad roku (dowód). Od dokończenia projektu skutecznie jednak odciągały moją uwagę inne zajęcia i tak odkładałem ten temat, aż do teraz. Koncepcja listy i to, w jakiej kolejności artystki będą się na niej pojawiać, ustalona była już od dawna. Czekałem tylko na wolnym moment, by zakończyć wszystko kilkoma zdaniami uzasadnienia. Zapraszam więc do zapoznania się z moim autorskim rankingiem Najważniejszych wokalistek w historii polskiej muzyki. Dzisiaj miejsca od 50. do 41. oraz wyróżnienie. Czytaj dalej „Najważniejsze wokalistki w historii polskiej muzyki (50-41 + wyróżnienie)”

Krótka piłka #49: 150 wakacyjnych piosenek, przy których „dupa sama wyrywa się do gibania”

Sesja albo się skończyła, albo ku końcowi się chyli, wyniki matur pojawiły się dziś i okaże się, czy licealiści trafią na upragnione studia. Jednym słowem lato. Wakacje. Pełną gębą, pogoda dziś nieziemsko letnio-wakacyjno-festiwalowo-gorąca. Przed nami dwa miesiące błogiego lenistwa? Ciężkiej pracy? Nauki do poprawek (vide ja). Właśnie z okazji wakacji, przygotowaliśmy dla Was mega wakacyjną playlistę. Wybraliśmy (ja, Mateusz i Maciek, znany również jako Lite, z zaprzyjaźnionego blogu) 150 numerów, które sprawiają, że – nie przebierając w słowach – dupa sama wyrywa się do gibania. Nie jest to żaden ranking, utwory są uporządkowane alfabetycznie, bo się nie ścigają – po prostu razem tworzą fajny set, myślę, że na każdą imprezę będzie pasować. I mam nadzieję, że absolutnie każdy znajdzie tu coś dla siebie. A nawet jestem przekonany. Nie pozostaje mi już tylko nic innego, jak przedstawić Wam tę listę i życzyć udanych wakacji! Czytaj dalej „Krótka piłka #49: 150 wakacyjnych piosenek, przy których „dupa sama wyrywa się do gibania””